,, To, co mnie wyróżnia, czyni mnie wolnym, jeśli to akceptuję".
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać101
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sylwia Gillis
1
7,5/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Absolwentka filozofii na Uniwersytecie Łódzkim i podyplomowych studiów psychologii kryzysu na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na co dzień tłumaczka. Mama Ady, ukochana Johna, opiekunka trzech kotów i dwóch psów, z którymi uwielbia spacerować. Na zawsze dziewczyna z łódzkich Bałut. Zakochana w podróżach do miejsc nieoczywistych, takich jak Nepal, Kuwejt, Alaska czy Kosowo. Wolontariuszka i koordynator regionalny Szlachetnej Paczki, zaangażowana także w pomoc humanitarną (misje PAH i OBWE w Kosowie). Aktywistka broniąca puszczy, pomagająca też uchodźcom na Lesbos i Samos. Działaczka w oddolnym ruchu Kobiety dla Świata. Pasjonatka opisywania ludzkich, jak również nieludzkich historii. Autorka zwycięskich wierszy w konkursach: „Stachura pozostałym”, a także „Laur Tuwima”. Od 2005 roku prowadzi bloga: sylwije.blogspot.comhttp://sylwije.blogspot.com
7,5/10średnia ocena książek autora
241 przeczytało książki autora
209 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Dzieci nie powinny umierać, bo śmierć dziecka sieje spustoszenie i powoduje wieczną ciemność nie tylko w sercu rodzica, ale i w całym wszech...
Dzieci nie powinny umierać, bo śmierć dziecka sieje spustoszenie i powoduje wieczną ciemność nie tylko w sercu rodzica, ale i w całym wszechświecie".
1 osoba to lubi,,Czasami w najdziwniejszych snach nie wyśnimy tego co może nam się przydarzyć. W naszym życiu pojawiają się ludzie-jak duchy z przeszłości....
,,Czasami w najdziwniejszych snach nie wyśnimy tego co może nam się przydarzyć. W naszym życiu pojawiają się ludzie-jak duchy z przeszłości. Jak widma, które zatruwają nasz sen".
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Dom obok Sylwia Gillis
7,5
Codziennie mijamy ich na korytarzu, pozdrawiamy z uśmiechem. Czasem wdamy się w miłą pogawędkę, zapytamy co słychać, pogłaszczemy wesoło merdającego ogonkiem psa. Wydaje nam się, że znamy naszych sąsiadów. Przecież mieszkamy obok siebie tyle czasu, czasem nawet cały życie. Ale czy naprawdę wiemy, kim są i jakie skrywają tajemnice?
Tego w ramach projektu na zajęcia z dziennikarstwa stara się dowiedzieć bohaterka "Domu obok", debiutanckiej powieści Sylwii Gillis - czternastoletnia Julia. Nastolatka dowiaduje się, że w jej sąsiedztwie w latach 80. popełniono makabryczną zbrodnię. Sprawa zakończyła się wyrokiem śmierci dla oskarżonego o morderstwo dwóch dziewczynek nauczyciela. Julia jako aspirująca przyszła policjantka postanawia przyjrzeć się tej sprawie i pozadawać wiele niewygodnych pytań sąsiadom, którzy wciąż mają w pamięci ten koszmarny okres. Cały ten czas niebezpiecznie kiełkuje w niej wątpliwość, czy skazany nauczyciel faktycznie był winny.
Historię przeplatają zapiski z pamiętnika jednej z zamordowanych dziewczynek oraz współczesne wydarzenia relacjonowane przez Julię. Akcja książki toczy się dość płynnie i trzyma w napięciu. Czytelnik angażuje się w lekturę i w miarę przewracania kolejnych stron obstawia, jakie będzie zakończenie. Również tak zrobiłam i już w pewnym momencie byłam przekonana jak historia się rozwiąże. Muszę jednak przyznać, że zawarty przez autorkę plot twist całkowicie mnie zaskoczył.
Lektura "Domu obok" była dla mnie czystą przyjemnością. Wciągnęłam się bez reszty w ten mroczny klimat zdarzeń sprzed lat.
Dom obok Sylwia Gillis
7,5
Oto przykład książki, która mimo lekkiej i pozornie nastoletniej narracji wciąga czytelnika w ponurą sprawę kryminalną.
14letnia Julia, córka policjanta, sama marząca o pracy w tym zawodzie w przyszłości, odkrywa, że w latach 80tych w domu sąsiadującym z jej domem mieszkał nauczyciel, który zamordował dwie nastolatki. Dziewczyna chce napisać na ten temat reportaż na zajęcia z dziennikarstwa, więc zaczyna prowadzić swoje małe śledztwo. Przepytuje ludzi, którzy mogli cokolwiek pamiętać ze sprawy i odkrywa, że prawdopodobnie skazano na karę śmierci niewinnego człowieka. Wydarzenia z teraźniejszości przeplatane są opisami z pamiętnika jednej z ofiar - Joanny, zwanej Aiszą oraz wspomnieniami mężczyzny oskarżonego o morderstwo. Czy faktycznie zamordował dzieci, czy był niewinny?
Z tego co widziałam jest to debiut autorki. Jeśli tak, to według mnie bardzo udany. Gratuluję i czekam na więcej.