cytaty z książek autora "Sara Collins"
Najpierw chyba wypada zatroszczyć się o żywych, a potem o nieboszczyków.
Wokół mnie powódź twarzy, pomruki wzbierają i przenikają i przenikają się z szeptami prawników. Szmer przypomina bzyczenie rozwścieczonych pszczół krążących wokół krzewu. Gdy wchodzę, oglądają się na mnie. Każde spojrzenie jak szpada.
Jednak ktoś, kto choć raz stał wśród fal, gdy nadszedł deszcz, wie, że woda przybiera różne postacie. Ta w morzu w niczym nie przypomina pierwszych chłodnych kropli spadających na twarz, potem na język, a wreszcie, kap, kap, kap, na zamknięte powieki zanim ulewa ca,ą mocą nie zatłucze w fale.
To, co stało się tamtego ranka, położyło się cieniem na całym moim życiu. Gdy to wspominam, wracają do mnie wszystkie dawne trosk, a wraz z nimi lęk. Boję się, że kiedy stanę przed sądem, nie znajdę nic na swoją obronę.