Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dużo stron o wolnych duchach, które nie boją się myśleć swobodnie i są też zwyczajnie w świecie ludźmi. Opowiedziane z pasją historie(wspaniałe miniatury dotyczące Winckelmana i Lichtenberga). Są i klasycy: Goethe i Schiller oraz wieszcz nowoczesnej opinii publicznej: Heine. Warto przyjrzeć się sylwetkom i poznać trochę innych Niemców. P. Tadeusz Zatorski jest znakomitym polemistą, i wszystkim polecam jego eseje w periodykach tj. "Przegląd polityczny", czy "Znak", jednak w tej książce poznajemy go jako wspaniałego i mądrego gawędziarza. Esej o śmierci Winckelmana przypomina kryminał, rozważania o zabobonie są inkrustowane wspaniałymi perełkami z historii pojęcia. W ogóle w książce znajdziemy pełno pojęć, które definiują także naszą nowoczesną epokę. Pan Tadeusz Zatorski na przykładzie XIX wiecznych literackich Niemiec (laboratorium nowoczesności) pokazuje nam jak się wątpi, zachowuje powagę, co to jest tolerancja i wiele innych rzeczy. Poza tym czyta się o Niemcach, a jakby o Polsce...