Ryszard Wójcik (urodzony 31 grudnia 1937),jest niezależnym dziennikarzem dokumentalistą. Od lat rejestruje zdarzenia i postacie za pomocą kamery filmowej i dyktafonu. Zrealizował blisko 100 filmów dokumentalnych, w Telewizji Polskiej realizował autorski program "Zatrzymane w kadrze". Jest typem reportera-dokumentalisty, który przez długie lata nie rozstaje się z obranym tematem . Z uporem detektywa szuka naocznych świadków i uczestników zdarzeń, gromadząc fotografie i okruchy świadectw. Autor telewizyjnego cyklu "Po bitwie" (1988),który zaowocował przeprowadzeniem udanych akcji wydobycia z bagien i rzek wielu wraków transporterów, czołgów, samolotów dziś eksponowanych w muzeach i kolekcjach. Jego książki: "Potwory wychodzą z ukrycia" (1996) i "Łowcy potworów" (2003) cieszą się trwałym uznaniem czytelników.2010 - "Święta studnia", Tajemnica bunkra kapitana "Szramy" ,2009 - "Potwory atakują" ,2009 - "Meldefahrer X. Album przywieziony z wojny", "Kapryśna gwiazda Rudolfa Weigla" wiele, wiele innych. Z satysfakcją też wspominam pobyt Ryszarda Wójcika (na zaproszenie PNKV) w Holandii - przez te kilkanaście dni miałem przyjemność być Ryszarda przewodnikiem. Odkryliśmy wtedy przez przypadek w prywatnych rękach obraz Rafaela. Ryszard nakręcił o tym film dla Polsatu ale w ostatniej chwili zrezygnował z emisji bojąc się o właścicieli obrazu niespecjalnie zdających sobie sprawę z jego wartości . Z Wójcikiem mam kontakt do dzisiaj. Na zdjęciu Ryszard Wójcik z żoną Alicją - mamy w domu ikonę namalowaną przed ćwierćwieczem przez panią Alicję na starej, mającej ze dwieście lat desce. Nie wisi u nas na ścianie, ale tak jak należy, stoi o nią oparta.
„Umarli wracają do baz” to ciekawa historia działań floty radzieckich okrętów podwodnych w okresie oblężenia Leningradu. Autor przedstawia sytuację w momencie głodu oraz remontu okrętów, w tym jednostki Szcz-303 dowodzonej przez kapitana Trawkina. Wójcik poprzez krótkie opisy niektórych dni oblężonego miasta (np. ilość gram chleba, który był dostępny dla mieszkańców). W dalszej części przedstawione zostały opisy potyczek łodzi podwodnej Szcz-303 z jednostkami niemieckimi. Mamy tutaj opisy stresującego przedzierania się przez pola minowe, walkę z kutrami, zatopienia transportowców w pokaźnych tonażach czy ucieczkę przed samolotami i innymi łodziami podwodnymi. Marynarze łodzi Szcz-303 w epicki sposób walczą z przeważającymi siłami wroga. Autor w sposób bardzo obrazowy przedstawia życie załogi okrętu podwodnego podczas działań wojennych – brak powietrza, drgania maszyny podczas wybuchów bomb głębinowych czy zatrucia chlorkiem po uszkodzeniu akumulatora.
Książka także „ocieka” w propagandowe hasła o naszych kochanych sąsiadach, oddanych pracownikach, którzy głodni ale naprawiają okręty i to wszystko oczywiście na chwałę ZSRR. Jednak mimo to uważam, że książka jest ciekawą pozycją.
Interesująca i wciągająca książka. Opowiada o nieprawdopodobnych losach sieradzkiego Żyda - Dawida. Historia jak z bajki. Czasem z koszmarnej, czasem usłanej różami, piękna, bo napisana przez życie. Wzruszająca, bo ukazuje ludzkie zachowania w miejscach kompletnego zezwierzęcenia. Wciągająca, pokrzepiająca i przywracająca wiarę w ludzkość.