Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maciej Latos
Źródło: https://cdn.shortpixel.ai/client/q_glossy,ret_img,w_471/https://nipip.pl/wp-content/uploads/2020/07/Latos.png
2
7,7/10
Pisze książki: reportaż, zdrowie, medycyna
Urodzony: 04.02.1990
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
82 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dostępy naczyniowe w praktyce klinicznej
Maciej Latos, Natalia Sak-Dankosky
8,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2022
Byle do 19:00. Krótka opowieść o pielęgniarstwie
Maciej Latos
7,3 z 23 ocen
107 czytelników 5 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Byle do 19:00. Krótka opowieść o pielęgniarstwie Maciej Latos
7,3
Czekając na książkę rzucałem wszelkie uroki aby nie był to kolejny zbiór wywiadów – już za wiele ich.
I stało się. Przeczytane. Co prawda jeszcze w sierpniu ale jakoś nie było czasu i weny na napisanie dwóch zdań.
I zacznę chyba tak: w końcu ktoś (czyt. Maciej Latos) napisał od serca, od siebie jacy jesteśmy na dyżurze. Ale bardzo delikatnie 😊
I chociaż wydawało mi się, że przebrnę 12sto godzinny dyżur z autorem to trwało to dłużej, bodajże dobę. Czasami miałem wrażenie, że więcej.
Zaznaczałem fragmenty, czasami ołówkiem czasami znacznikiem. Żeby było łatwiej. I nie jest.
Znajdziecie tam rozdziały z odczuciami i opiniami autora. Znajdziecie cytowane publikacje dotyczące m.in. zawodu pielęgniarki i położnej, wypalenia zawodowego czy lęku w pracy medyka.
Znajdziecie tam bardzo dobre rozdziały ale i takie słabsze, niewiele wnoszące, np. „Powołanie”.
Czasami albo nawet częściej autor staje się aż nadto nachalny z podwójnym określaniem zawodu „pielęgniarki i pielęgniarze”. I jakby łapię intencję ale nie zmienia to faktu, że nadmiar szkodzi.
I już na koniec, momentami miałem poczucie, że to odczarowywanie zawodu pielęgniarki jest czytelnikowi wręcz narzucane.
Jeszcze jedno zdanie, dla mnie ważne i dobre: „Nie zdążyli przyjechać”, „Terror opieki”, „Po północy”.
Ta książka jest ważna i branżowo konieczna.
Bo jak powiedział kiedyś pewien mędrzec: „Są tematy trudne. I ja o tym wiem, że są tematy trudne. Bo jak powiedział kiedyś poeta: Są w ojczyźnie rachunki krzywd”.
Taki rachunek i taki trudny temat „Byle do 19:00” porusza.