Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz1
- ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
- ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
- ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Romański
1
8,3/10
Pisze książki: reportaż
Krzysztof Romański – dziennikarz, reporter, fotograf, pasjonat żaglowców. Miłość do morza odziedziczył po ojcu - oficerze floty handlowej. Pracował przy organizacji The Tall Ships Races w Gdyni – w 2003 r. jako oficer łącznikowy, a w latach 2009 i 2011 już jako sekretarz generalny. Pomysłodawca organizacji zlotu żaglowców w 40. rocznicę pierwszej Operacji Żagiel w Polsce. Operacja Żagle Gdyni 2014 odbyła się według jego koncepcji i pod jego kierownictwem. Autor dwóch albumów fotograficznych: „Gdynia – słoneczne miasto pod żaglami” (2010) oraz „Wszystkie żagle prowadzą do Gdyni” (2012). Pływał na żaglowcach Gloria, Juan Sebastian de Elcano, Eagle i oczywiście Pogoria. Jego reportaże ukazywały się na łamach „Gazety Wyborczej”, „Żagli”, „Morza” i wielu innych czasopism i portali internetowych. Był korespondentem „Gazety Wyborczej” z pokładu Daru Młodzieży w Rejsie Niepodległości dookoła świata. Relacjonował dla polskich mediów regaty The Tall Ships Races i Velas Latinoamerica. Założył i prowadzi portal Żaglowce.info.
8,3/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pogoria. Legenda żaglowca Krzysztof Romański
8,3
Ciekawy zbiór informacji i anegdot o "Pogorii" może zainteresować nie tylko żeglarzy. Książka napisana jest w formie wywiadu z osobami, które mocno związane są lub były z tym żaglowcem. To co najbardziej mnie ujęło to fakt, że to samo zdarzenie opowiedziane przez inne osoby może być w bardzo różny sposób odebrane i autor nie próbuje narzucać swojego zdania/opinii, pozwala czytelnikowi wyciągnąć własne wnioski. Dawno żadna inna książka nie wciągnęła mnie tak mocno. W sumie po 2-3 dniach lektury niestety się zakończyła :).