Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dariusz Jemielniak
1
8,0/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
58 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Społeczeństwo współpracy
Aleksandra Przegalińska, Dariusz Jemielniak
8,0 z 7 ocen
67 czytelników 2 opinie
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Społeczeństwo współpracy Aleksandra Przegalińska
8,0
Bardzo się bałam, że książka pt. Społeczeństwo współpracy będzie pełna utopijnych ideologii i wiary, że ludzie przeskoczą swoje ludzkie możliwości i wejdą na drogę zrównoważonego rozwoju. Moje lęki się nie spełniły, ale z drugiej strony (duże) oczekiwania wobec zawartości, również się nie spełniły.
Przede wszystkim, to bardziej esej, niż pełnokrwista książka. Autorzy na wielu przykładach pokazują, że człowiek jest naturalnie predysponowany do współpracy i przejawia się to już od dzieciństwa.
🧑🤝🧑 Świat to nie utopia
Jednak nie ma się jeszcze co cieszyć, ponieważ ta idea jest wypaczana. Głównie to korporacje wykorzystują gospodarkę współpracy (share economy) do tego żeby zarabiać. Często nie liczą się przy tym z kosztami: środowiskiem ani z pracującymi na nich ludźmi.
Autorzy jednak wspominają, że powstają też inicjatywy, oddolnie, które nie są nastawione na zarobek. Przekonują, że jest nadzieja, że choć powoli i nie bez przeszkód, to społeczeństwo współpracy w końcu się rozwinie.
Mega ciekawy jest watek kultury konfliktu, czyli skupieniu się na zadaniu, z pominięciem dyplomacji w komunikacji z innymi. W ogóle w tej książce jest wiele nowych słów i idei, których wcześniej nie znałam tj. Prawgo Kopernika-Greshama, „kliktywizm”, omówienie rodzajów memów, kapitalizm prosumencki czy „gospodarka fuch” (gig economy),w końcu ktoś wyjaśnił też zrozumiale zjawisko forkingu.
Autorzy starają się ująć problematykę współpracy cyfrowej bardzo szeroko, zahaczają o chyba wszystkie aspekty, które są niezbędne do współpracy. Niestety z racji na małą objętość tekstu robią to dość powierzchownie. Książkę tę więc można raczej traktować jako dowiedzenie się, czego nie wiemy, a później poszukanie dalszych źródeł i doczytanie (na końcu jest obfita bibliografia).
🧑🤝🧑 Źródło wiedzy
Czasami przydałoby się odrobinę chociaż wgłębić w temat, powiedzieć nawet jedno albo dwa zdania więcej, np. gdy autorzy piszą o ACTA i sprzeciwach przeciwko tej ustawie. Nie piszą jednak co w niej było takiego kontrowersyjnego, nawet jednym zdaniem, tylko przechodzą dalej. A później dwa razy powtarzają o atakach Anonymus na serwisy rządowe w Polsce. Ale gdy wspominają Snowdena, nie dodają żadnych szczegółów.
Rozumiem, że autorzy zakładają, że ta książka jest przeznaczona dla osób, które mają już szeroką wiedzę na tematy związane z internetem, ale nie przekonuje mnie to założenie. Temat jest super ciekawy i super ważny i warto byłoby przybliżyć go szerszej publiczności. Niestety książka jest napisana tak bardzo suchym, przeintelektualizowanym językiem, takim, który dla większości czytelników będzie nie do przebrnięcia.
🧑🤝🧑 Niestety…
Bardzo, ale to bardzo szanuję osiągnięcia Przegalińskiej, uważam, że robi świetną robotę, także w promowaniu technologii. Szkoda, że nie udało się napisać tej ważnej książki tak, żeby była bardziej przystępna dla większej ilości ludzi. Nawet jeśli książka jest tak krótka, to bez bardzo silnego samozaparcia trudno przebrnąć przez formę retoryki, która najwyraźniej zakłada silną ekskluzywność takiej wiedzy.
Jest to nawet zabawne, bo w pewnym momencie sami wspominają, ze „zawiłość przekazu akademickiego” jest jedną z przyczyn spadku zaufania do nauki. Nawet piszą o „zatrzaśnięciu w wieżach z kości słoniowej” i „ignorowaniu ostrzeżeń, ze warto być bardziej życiowym”. Hehe.
🧑🤝🧑 Niedosyt
Denerwował mnie sposób umieszczania przypisów w tekście. Nazwiska autorów teorii, od których Przegalińska i Jemielniak czerpali wiedzę oraz rok publikacji (czasami wiele),są umieszczane w nawiasach w środku tekstu. Było ich bardzo dużo i przeszkadzały w czytaniu. Na pewno można było to jakoś inaczej rozwiązać.
Książka Społeczeństwo współpracy jest niewątpliwie ciekawą pozycją, niestety moim zdaniem niezbyt udaną. Osobiście tak ważne tematy widziałabym w innej formie, przystępniejszej dla „zwykłego” czytelnika. I choć męczyłam się przy jej czytaniu (na szczęście jest krótka),to i tak warto było po nią sięgnąć. Pozostawiła we mnie niedosyt wiedzy.
Społeczeństwo współpracy Aleksandra Przegalińska
8,0
Książka porusza aktualne tematy związane z szeroko pojeta współpraca wśród społeczności internetowej. Opisuje zagrożenia i korzyści wynikajace z mediów spolecznosciowych i innych narzędzi dostępnych w sieci.
Zaletą ksiazki jest szerokie ujęcie omawianego zagadnienia, poparte bogata bibliografią.
Minusem jest dla mnie jednak zbyt hermetyczny język autorów. Książka przypomina raczej akademicki skrypt niż pozycje popularnonaukową dla każdego. Przebrnięcie przez zaledwie 140 stron wymaga wysiłku i pozostawia niesmak . Autorzy chyba zbyt szybko prześlizgują się po tematach przez co czytelnik nie może zanurzyć się głębiej w tak aktualnej obecnie tematyce.