cytaty z książek autora "Mary E. Pearson"
Fragmenty.
Czy nie z nich składa się tak naprawdę całe życie?
Okruchy. Ułamki. Chwile.
Czy istnieję mniej, bo mam ich tylko kilka, czy też tych kilka, które posiadam, nabiera tym większego znaczenia?
I chociaż mogę żałować rozdanych kart, i tak ich nie zmienię, więc pozostaje mi jedynie zdecydować,jak nimi zagram. I to właśnie robię. Gram najlepiej jak potrafię;)
Są rzeczy, których się nie wie. I tylko się wierzy.
Pewnego razu był sobie człowiek tak wspaniały jak bogowie. Ale nawet to, co wspaniałe, może drżeć ze strachu. Nawet to, co wspaniałe, może upaść.
Istnieje gdzieś ciemne miejsce.
Miejsce, w którym nie mam oczu, nie mam ust.
Nie mam słów.
Nie mogę płakać, bo nie oddycham.
Cisza jest tak głęboka, że chcę umrzeć.
Ale nie mogę.
Ciemność i cisza rozciągają się w nieskończoność.
To nie sen.
Ja nie śnię.
Zdumiewające, że kiedy nasze życie zawiera niewiele wydarzeń, najzwyklejsze spotkanie przeradza się w całą trzyaktową sztukę.
Spełnianie jednego marzenia może zająć całe lata. Ale wystarczy ułamek sekundy, by wszystkie legły w gruzach.
Kalkulacje nie mają końca; nie znamy przyszłości, nie wiemy, czy "jak daleko" nie oznacza dla nas "za daleko".
Może życie każdego jest złożone właśnie z nich - z drobiazgów, które w sumie składają się na osobę, i może po prostu nie zebrałam ich jeszcze wystarczająco wiele, by stać się całością.
-Jesteś jak koń-mówi.
-A ty...-próbuję znaleźć właściwe słowo-...nie"
Znajdź własną drogę. Postaw to sobie za punkt honoru.
Mieliśmy straszliwy początek, jednak to nie oznacza, że nie możemy mieć lepszego zakończenia.
Pewne rzeczy trzeba powiedzieć, choćby brzmiały głupio. Nie można ich odkładać na później. Może nie być żadnego później.
Pamiętaj jednak ,dziecko, że każdy ma swoją historię i przeznaczenie, a czasem to, co zdaje się pechem, jest częścią czegoś wspanialszego.
Wystarczy jedna chwila, jeden rzut oka, by rzeczywistość fiknęła koziołka. To, w co wierzymy, znika. Nasza wiara nie sprawia, że coś jest prawdą.
- Ja widzę tylko przypomnienie faktu, że nic nie trwa wiecznie, nawet wspaniałość.
- Niektóre rzeczy trwają
Spojrzała na niego.
- Naprawdę? Co na przykład.
- To, co jest ważne.
Koń tylko drasnął skórę, ale pojawił się na niej wielki siniak, który zaczął już puchnąć. Pobiegłam po lód, owinęłam go szmatką i przycisnęłam do rany.
Każdy bowiem może usłyszeć wypowiadane słowa, lecz tylko niewielu może usłyszeć bijące w nich serce.
Wolności nie da się zdobyć raz na zawsze(...) Wolność pojawia się i mija, jak stulecia.
Wyrzuty sumienia tkwią w nas głęboko, człowiek rozpamiętuje wszystko to, co mógłby zrobić inaczej, gdyby tylko miał jeszcze jedną szansę, gdyby mógł rozwinąć te chwile jak kłębek wełny i upleść z niej inną historię.
Jeden drobny deszczyk i trawa przybiera soczysty odcień głębokiej zieleni. Podobnie wraz z przypływem weselszych myśli rozjaśniają nam się perspektywy. Pędzilibyśmy szczęśliwy żywot, gdybyśmy zawsze żyli teraźniejszością i cieszyli się wszystkim, co się nam przydarza.
Umysł jej energią wytwarzaną przez mózg. Wyobraź sobie szklaną kulę wirującą na czubku palca. Jeśli spadnie roztrzaska się na milion okruchów. Nawet jeśli zachowany je wszystkie, nigdy już nie będą wirować z taka samą siłą.
I am yours, and you are mine, and no kingdom will ever come between us.
Gdybym tylko mogła wyciągnąć rękę i sięgnąć gwiazd, posiadłabym całą wiedzę. Zrozumiałabym.
Co byś zrozumiała, kochanie?
To, odparłabym, przyciskając dłoń do piersi.
Ciepła kąpiel i dobry gorący posiłek rozwiążą każdy problem.
Dobrzy ludzie robią czasem złe rzeczy(...) Popełniają błędy...
Powtarzajmy historie,
Przekazujmy je dalej
Z ojca na syna, z matki na córkę,
Albowiem wystarczy pominąć jedno pokolenie,
Aby historia i prawda przepadły na zawsze.
Rozumiałam pustkę, jaka go wypełniała - niezależnie od tego, jak bardzo chcesz udawać, że jej nie ma, jej czarny pysk cały czas się otwiera, by połykać cię wciąż i wciąż.
Na chwilę przestaliśmy przejmować się tym, czy to wszystko jest na pokaz. Choć mieliśmy przed soba mnóstwo sekretów, to jedno było prawdziwe i szczere - chciałam być w jego ramionach, tak samo jak on w moich.
I może to wystarczyło.
Może takie chwile jak ta był jedyną prawdą, której mogliśmy oczekiwać od świata.
To w co wierzymy, znika. Nasza wiara nie sprawia, że coś jest prawdą.