cytaty z książek autora "Jerzy Nowosad"
(...) gdy podnosi się wiatr, pierwsze w tan ruszają żądza władzy, przerost ambicji i nienawiść.
Chyba za mało piję. Dlatego miewam zwidy. Czas to naprawić. Nie ma nic gorszego niż niedostatek płynów w organizmie.
(...) wolność jest piękna, niezależność jeszcze piękniejsza, tylko bieda ma ciągle jednakowy wygląd.
Że też ci Słowianie tak często i z byle powodu muszą się całować. Odruch warunkowy, czy co?
Mąż kobiety, którą obserwował, mial dwie kochanki. Poza tym starczało mu sił i chęci, by nie zaniedbywać żony. Uprawiał trójpolówkę.
Trzeźwy był aż do bólu, fizycznie nic mu nie dolegało. Tylko wewnątrz, gdzieś w samym środku, doskwierało mu paskudne uczucie, że ktoś połamał mu duszę.