Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?

Czy to idący wybiera drogę, czy droga idącego?

Ja też się boję. (...) Wolę jednak bać się i działać, niż siedzieć i czekać, aż zdarzy się coś strasznego.

Wznosiłem swoje fantazje między innymi na fundamentach ignorancji. Upłynęło trochę czasu, zanim się przekonałem, że tytuły i honory, tak bardzo pożądane przez Książęta, nie budziły podziwu, a jedynie zazdrość, niezadowolenie i wrogość.

(...) świat pełen jest niebezpieczeństw, więc lepiej pogódź się z myślą, że nie możesz poddawać się tylko dlatego, że jakieś zauważyłaś!

Nekromantą? - Dokończył Abhorsen- Tylko w pewnym sensie. Kochałem kobietę, która tu leży. Żyłaby nadal, gdyby pokchaa kogoś innego. Ale tak się nie stało

Chociaż od dawna wyobrażałem sobie dzień, w którym zostanę pełnoprawnym Księciem, nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl, że znajdę się o włos od śmierci i będę musiał uciekać.

Imperium uczyniło z ciebie Księcia Kemriego. Ale ty zamieniłeś się w człowieka.

Może ci tego nie okazywałam... Widzisz, czasem jest trudno, kiedy ktoś nie Widzi, co inni czują albo będą czuli... Chcę żebyś wiedziała że kochałam twoją matkę. I ciebie też kocham.

Wybacz - powiedziały jednocześnie Sanar i Ryelle, a ich głosy stopiły się w jeden. Zabrzmiało to, jakby nie przepraszały nie tylko za opaskę, ale za całe życie Lirael.