Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alexander Brajdak
1
5,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,1/10średnia ocena książek autora
34 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Paradoks Leibniza czyli Do zobaczenia w piekle!
Alexander Brajdak
5,1 z 31 ocen
55 czytelników 6 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Paradoks Leibniza czyli Do zobaczenia w piekle! Alexander Brajdak
5,1
Dawno tak się nie ubawiłem. Okazuje się, że można kpić, i to z klasą i wdziękiem, nawet ze spraw ostatecznych. Eschatologiczny kabaret Alexandra Brajdaka wywraca na nice wszystkie, wydawałoby się, dobrze już uzasadnione poglądy religijne i obyczajowe, i robi to w stylu godnym Latającego Cyrku Monty Pythona. Nie mogę zrozumieć dlaczego ta krótka, ale rewelacyjna powieść ma tak niską średnią ocen (4,84) na tym portalu. Czyżby tak mało osób potrafiło się poznać na tym skandalizującym, prowokatorskim, ale jednak metafizycznym żarcie? Ja przeczytałem to na jednym wdechu i mogę powiedzieć jedynie, że taką fantastykę religijną chciałbym częściej dostawać w swe ręce.
Paradoks Leibniza czyli Do zobaczenia w piekle! Alexander Brajdak
5,1
"Najbardziej obrazoburcza powieść katolicka" - brzmi dumny napis na okładce. E tam! Jak najbardziej katolicka! Że trochę w niej przemocy, pikantnych historyjek o deprawacji dziewic i młodych chłopców, że całe zepsucie świata współczesnego podryguje, by o nim choć wspomniano, jeszcze nie świadczy o "obrazoburstwie".
Akcja prościutka - głównemu bohaterowi przyśnił się Jezus, który powiedział, że ostatni sprawiedliwy już zmierza do bram, więc świat za chwilę zakończy swoje istnienie. Główny bohater więc, gdy się obudził i sen zweryfikował u terapeuty jako prawdziwy, postanawia ten świat ratować. Ostatni sprawiedliwy nie może dotrzeć do bram!
Nawet zabawne czyni wysiłki, a cóż za dedukcja! Czytać należy, oczywiście, z przymrużeniem oka.