Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomimo że książka skupia się głównie na aspekcie graficznym, to jest też w niej spisane sporo ciekawostek odnośnie postrzegania gwiazdozbiorów i kosmosu w poprzednich wiekach. Jest o tym jak model geocentryczny płynnie przeszedł w model heliocentryczny, zaliczając po drodze kuriozum zwane modelem geoheliocentrycznym. Sporo nawiązań do mitologii, ciekawostek o znanych obserwatoriach astronomicznych, fundowaniu astronomów przez królów, a nawet prywatnego życia astronomów i ich humorów. Przeglądając atlas można samemu poczuć się jak odkrywca i twórca map nieba. Jedyne do czego można się przyczepić to bydlasty rozmiar książki, jej format (prawie kwadrat),a także to, że wiele ilustracji będąc umieszczona na dwóch sąsiednich stronach jest za bardzo wcięta w grzbiet książki, przez co wiele detali zostało zjedzonych w miejscu styku stron. Ale poza tym super książka dla fascynatów i jako prezent.