Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Chojak
2
5,4/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,4/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nauczycielska diagnoza pedagogiczna w przedszkolu i w szkole
Małgorzata Chojak
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2020
Neuropedagogika, neuroedukacja i neurodydaktyka. Fakty i mity
Małgorzata Chojak
5,4 z 5 ocen
15 czytelników 1 opinia
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Neuropedagogika, neuroedukacja i neurodydaktyka. Fakty i mity Małgorzata Chojak
5,4
Kręcą mnie mózgi i procesy przyswajania wiedzy, a jednocześnie odrzuca mnie od testów. Zwłaszcza tych, które powstały dawno, były długo analizowane i wydane jeszcze później. Twierdzimy, że coś wiemy, a wiemy o sobie tyle, ile nas sprawdzono (badum tsss!!). To zmora edukacji: jedna trójka z rozprawki sprawia, że młody człowiek żyje już przed samym sobą z maską średniaka, który nie umie pisać. Układamy siebie i nasze dzieci w szufladki: to nieuniknione, bo porządkuje obraz świata, ale bardzo szkodliwe. Chcemy być wykształceni i czytamy opracowania badań, niestety bez krytycznej analizy, powtarzamy szkodliwe frazesy. Ja też chcę być mądrzejsza, w końcu rozwijamy się całe życie, zatem napędzana dopaminą sięgnęłam po książkę Małgorzaty Chojak "Neuropedagogika, neuroedukacja i neurodydaktyka. Fakty i mity" i opadł mi zapał. Nadmiar literówek i błędów druku pozwala myśleć, że pośpiech rządził pracą nad tą publikacją, wykresy i ilustracje są nieczytelne, jak konwertowane z gier telewizyjnych. To pierwsze wydanie z 2019 r., trzy lata to niewiele, ale tematy i badania, na które powołuje się autorka, pochodzą sprzed 20 lat (najnowsze 2015 r.),co w kwestiach mówienia o faktach i mitach procesów edukacyjnych jest przepaścią trudną do przeskoczenia. Wiele tu uniwersalnych prawd o nauczaniu i uczeniu (lateralizacja, neurony lustrzane, motywacja, nauka z wideo),ale nie sądzę, by trzy lata temu w świadomości społecznej można było mówić o "chorobie autyzmu", a tutaj takie absurdy padają, mówi się także o spadku sprawczości spowodowanym wielozadaniowością, która prowadzi do ADHD (jakby można je było podnieść z chodnika i nagle nabyć),dość dosadnie brzmi także rozdział o konieczności uodparniania na stres — oczywiście pozytywny jest niezbędny w procesach edukacji, ale nadanie rozdziałowi tytułu "Nauczanie bezstresowe może być groźne dla życia" wydaje się przesadzone. Te wszystkie informacje zawarto w części o faktach.
Czy warto zapłacić 49 zł za książkę wydaną przez Difin? Zdecydowanie nie polecam, w pracy zabrakło czwartego „neuro” - „neuroróżnorodności”.
"Szkoda" (wypowiedziane głosem Pawlaka z "Samych swoich").
#bababook #neuroedukacja #neuropedagogika #neurodydaktyka #adhd #autyzm #spektrumautyzmu #neuroróżnorodność #pedagogika #edukacja #nauczanie #czytambolubię