Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Franczak
Źródło: Justyna Jarosińska
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 1958 (data przybliżona)
Marek Franczak to syn sierżanta Józefa Franczaka „Lalusia”, urodzonego w 1918 roku równolatka Niepodległej, ostatniego żołnierza II Rzeczypospolitejhttps://lublin.gosc.pl/doc/2367029.Liczyl-ze-bedzie-kolejna-wojna
7,2/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój ojciec - sierżant Laluś Marek Franczak
7,2
Tematyka żołnierzy wyklętych, jak mało która budzi skrajne emocje. Polaryzacja stanowisk przebiega wzdłuż osi zbudowanej z jednej strony z podziwu, zrozumienia i współczucia, a z drugiej z wrogości, sprzeciwu i niezgody na stawianie pomników. Kim był Józef Franczak ps. "Laluś" wiedzą prawie wszyscy.
Nie podejmuję się tu dokonywać oceny jego czynów i postawy po roku 1945. To przede wszystkim postać tragiczna. Niewątpliwie był dzielny i odważny, niewątpliwie też zabijał. Bez sądu i wyroku.
Głębokiej i szczegółowej analizy zagadnienia dokonał Piotr Zychowicz w "Skazach na pancerzach". Ciekawie i wnikliwie o tych nieszczęsnych
chłopakach, którzy nie wyszli z lasu pisze Zygmunt Klukowski. Polecam.
Sama książka, ujęta w formie wywiadu rzeki jest ciekawa i warta przeczytania. Zawiera sporo fotografii i faktów, gdzie indziej pominiętych. Syn "Lalusia" odpowiadając na pytania dziennikarza przybliża sylwetkę ojca, a jednocześnie pokazuje siebie jako dziecko, które zaznaczone było swoistym piętnem " syna bandyty".
Mój ojciec - sierżant Laluś Marek Franczak
7,2
Ech, narzekamy na to, że za PRL historia była zakłamywana. Teraz robi się to samo dośpiewując chwalebności czynom żołnierzy wyklętych. Czy Franczak był bohaterem- tak, był- ale za działania czasów kampanii wrześniowej. Czy po wojnie jego działania były faktycznie walką o wolność kraju? Nie, chodziło o jego wolność. Myślę, że sporym nadużyciem jest nazywanie kradzieży "akcjami ekspropriacyjnymi". Zresztą ta przychylność miejscowej ludności jaką tu syn przedstawia wyglądała inaczej w opinii mojej rodziny, która mieszka w tamtych okolicach do dziś.
Cóż, każdy chce aby jego wersja była tą prawdziwą.
Losy Franczaka były tragiczne- to jedno jest pewne.