Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Maj Wieczorek
1
7,5/10
Pisze książki: czasopisma, film, kino, telewizja
Michał Maj Wieczorek - ur. 15 lutego 1983 r. w Łodzi, aktor, wokalista, menedżer kultury. Absolwent Wydziału Wokalno - Aktorskiego Akademii Muzycznej w Łodzi, Menedżerów Kultury w SGH w Warszawie oraz Geografii na Uniwersytecie Łódzkim. Autor nagrodzonej Złotym Liściem Retro 2016 książki "W melodii tej siła zaklęta. Piosenka w polskim filmie w latach 1930 - 39". Twórca i dyrektor artystyczny Łódzkiego Teatru Piosenki.
7,5/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kulturalna Nowosolna No 03 2022
Michał Maj Wieczorek, Monika Czubaczyńska - Szram
10,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2023
Kulturalna Nowosolna No 02 2022
Michał Maj Wieczorek, Monika Czubaczyńska - Szram
10,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2022
Kulturalna Nowosolna No 01 2022
Michał Maj Wieczorek, Hubner Wojciech
10,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2022
KULTURALNA NOWOSOLNA No 03 2021
Michał Maj Wieczorek, Monika Czubaczyńska - Szram
10,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2021
KULTURALNA NOWOSOLNA No 02 2021
Michał Maj Wieczorek, Monika Czubaczyńska - Szram
10,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2021
KULTURALNA NOWOSOLNA No 01 2021
Michał Maj Wieczorek, Monika Czubaczyńska - Szram
10,0 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
2021
W melodii tej siła zaklęta. Piosenka w polskim filmie 1930-1939
Michał Maj Wieczorek
7,5 z 6 ocen
10 czytelników 3 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
W melodii tej siła zaklęta. Piosenka w polskim filmie 1930-1939 Michał Maj Wieczorek
7,5
Książka ta okazała się dla mnie lekkim rozczarowaniem. Lubię dwudziestolecie międzywojenne i polskie filmy z tego okresu, więc nabyłam książkę poświęconą piosence w polskim filmie z tamtych czasów i z zaciekawieniem zabrałam się do lektury. Po przeczytaniu pozostał duży niedosyt, bo liczyłam na więcej ciekawych, konkretnych i nowych informacji związanych z muzyką filmową dawnego kina. Niestety, książka ta ma leksykonowy charakter i może być ciekawa dla kogoś, kto dopiero zaczyna odkrywać kino tamtych czasów, dla mnie jednak jest zbyt powierzchownie, a większość przedstawionych informacji znałam już z wcześniejszych książek poświęconych kinu i aktorom dwudziestolecia międzywojennego.
Zaintrygował mnie podrozdział o roli muzyki w walce o uznanie filmu za sztukę wysoką, szkoda, że autor, poświęcił temu tematowi tak mało miejsca.
Po lekturze pozostaje duży niedosyt, dlatego tylko 5.
W melodii tej siła zaklęta. Piosenka w polskim filmie 1930-1939 Michał Maj Wieczorek
7,5
Świetna książka… ! Po przeczytaniu stwierdzam, że jest ona istnym kompendium wiedzy o piosence w polskim filmie w latach 30 – tych. Informacje, na które składają się życiorysy aktorów, dzieje narodzin filmu dźwiękowego w Polsce, zagadnienia dotyczące czym był film muzycznym w tamtym czasie i jak istotną rolę odgrywał w życiu społecznym itp. są podane w sposób bardzo jasny, klarowny, bez zbędnych dygresji. Bardzo podoba mi się styl autora, - dynamiczny, wartki, konkretny, nieco skrótowy, a przy tym wszystkim nieco poetycki, utrzymany w duchu, klimacie międzywojnia. To książka, która się nie wlecze, tryska energią i dąży prosto do celu…, - chyba zamierzonego przez autora czyli w sposób przejrzysty zaprezentowania losów piosenki filmowej, w tej dziś nieco wyidealizowanym dekadzie lat 30 – tych minionego wieku. Od owej idealizacji nie ucieka również autor, co mnie się akurat podoba. Książka ponadto jest przepięknie wydana i zilustrowana, pod względem kompozycji składu, to istne małe dzieło sztuki, sama okładka książki… istny cukiereczek. Tak więc dla mnie strzał w 10 !