Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Marciszewski
2
7,5/10
Pisze książki: poezja
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miałem zamknięte oczy i nic nie widziałem
Paweł Marciszewski
7,0 z 7 ocen
11 czytelników 6 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Miałem zamknięte oczy i nic nie widziałem Paweł Marciszewski
7,0
MIAŁEM ZAMKNIĘTE OCZY I NIC NIE WIDZIAŁEM to zbiór poematów o różnorodnej tematyce. Książka dzieli się na sześć rozdziałów, gdzie każdy czytelnik może znaleźć coś dla siebie.
Muszę zaznaczyć, że nie mam za bardzo do czynienia z poezją, więc piszę swoją opinię jako świadoma ignorantka.
Uderzyło mnie piękno opisywanego świata przez pisarza. Widać, że autor jest zakochany w życiu i chce się z nami podzielić tym co odkrywa.
Wrażliwość krzyczy z poematów, myślę, że zafascynowanym tym gatunkiem literackim przypadnie do gustu twórczość Pawła Marciszewskiego.
Najbardziej urzekł mnie utwór NA NOWO, gdzie mamy do czynienia z kolejnymi startami.
Bo czyż nie wszyscy w swoim życiu zaczynamy wszystko NA NOWO?
W jaki sposób dajemy temu początkowi cześć?
Rozczarowało mnie przeczucie, że nie wszystkie poematy były dokończone.
Pisarz rzucił nam swoją myśl, ale miałam wrażenie, że nie dokończył jej, kiedy mógł rozwinąć coś interesującego. Nie mam pojęcia czy taki był zamiar, może to ja się nie znam (zaznaczyłam, że w tym temacie jestem upośledzona).
Mimo wszystko polecam MIAŁEM ZAMKNIĘTE OCZY, może Tobie zawartość opisywanego piękna też otworzy oczy, że masz wszystko w zasięgu wzroku.
czarne słońce i biała dziewczyna Paweł Marciszewski
8,0
Debiutancki tomik poezji jednego z Kapitanów "Statku Głupców". Pierwsze koty za płoty! I choć na poezji nie znam się tak dobrze, jak choćby na growlingu Chrisa Barnesa z epoki jego chrząkań w Cannibal Corpse, to oznajmić muszę, że tomik ten udanym jest!
Ocen głębszych i merytorycznie rozleglejszych podejmować się jednak tutaj nie będę, gdyż brak fachowej wiedzy w tej materii, miażdżąco dyskwalifikującym mi się wydawać zdaje! Wystarczy jednak stwierdzić, że w wielu miejscach "Czarnego słońca i białej dziewczyny" spisane tam strofy, były mi, jako czytelnikowi - bliskie i przyjemne w odbiorze! A to już COŚ! Zatem brawo i czekam na więcej!