Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ursula Waage
Źródło: https://www.google.pl/search?biw=1920&bih=950&tbm=isch&sa=1&q=Ursula+Waage&oq=Ursula+Waage&gs_l=img.3...25090.29159.0.30047.0.0.0.0.0.0.0.0..0.0....0...1c.1.64.img..0.0.0.0uviz8qfXpA#imgrc=_YFnAFETupZwBM:
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 1928 (data przybliżona)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
13 przeczytało książki autora
13 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przeżyj! Zapiski z Festung Breslau i polskiego Wrocławia 1945– 1947. Relacja świadka
Ursula Waage
6,8 z 12 ocen
25 czytelników 3 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Przeżyj! Zapiski z Festung Breslau i polskiego Wrocławia 1945– 1947. Relacja świadka Ursula Waage
6,8
Książka, a właściwie książeczka „Przeżyj! Zapiski z Festung Breslau i polskiego Wrocławia 1945– 1947. Relacja świadka” Ursuli Waage, to zapiski nastolatki urodzonej w przedwojennym Wrocławiu, która przeżyła oblężenie w 1945 r. oraz okres do przesiedlenia do Niemiec w 1947 r.
Autorka znając stenografię, prowadziła zapiski w latach 1945-47. Notatki te zgromadziła w czterech zeszytach które wraz z autorką przetrwały wojenną zawieruchę. Zapisywała dzień po dniu różnego rodzaju informacje dotyczące sytuacji mieszkańców Festung Breslau. Docierające do ludności cywilnej komunikaty, jakość zaopatrzenia w żywność ludności niemieckiej, miejsca pracy i przemieszczania się ludności w momencie ataku wojsk rosyjskich, zapisywane były bez zbędnych emocjonalnych komentarzy, a jedynie jako kronikarskie zapiski. Mieszkańcom Wrocławia bardzo łatwo będzie sobie odtworzyć miejsca zamieszkania i pracy autorki. W książce obok niemieckich nazw ulic czy obiektów, są odnośniki do dzisiejszych polskich nazw. Budowa pasa startowego dla niemieckich samolotów, od mostu Grunwaldzkiego do parku Szczytnickiego, po zajęciu przez Rosjan lotniska na Gądowie było dla samych Niemców niepotrzebnym przedsięwzięciem, narażających ich na utratę życia w sytuacji kiedy losy wojny były już przesądzone. Ciekawy jest zapis kiedy autorka zastanawia się, czy dzikie zwierzęta zgromadzone w pobliskim ZOO, po licznych bombardowaniach nie wydostaną się i nie będą stanowić jeszcze jednego zagrożenia dla mieszkańców. Inną ciekawostką jest używanie tytułowego słowa „Przeżyj”. Najpierw było to pozdrowienie używane przez żołnierzy które później podchwycili również mieszkańcy Wrocławia, wymawiając je po cichu, bo władze nazistowskie zabraniały używać tego słowa. Niemieckie miasta upadały, zdobycie Berlina było w zasięgu ręki więc wrocławianie marzyli tylko o tym aby przeżyć to piekło w którym przyszło im doczekać końca wojny.
Późniejsze życie w powojennym Wrocławiu nie jest już tak szczegółowo omawiane. Liczne gwałty na kobietach niemieckich, bezpłatne prace przy oczyszczaniu ze zniszczeń miasta, słynny „szaber plac”, wysiedlenia z dotychczasowych miejsc zamieszkania, również są opisane przez autorkę.
Miłośników Wrocławia zapewne zainteresuje ta książeczka bo pokazuje relacje niemieckiej nastolatki a nie relacje wojskowych czy duchownych starających się umniejszyć znaczenie swoich rozkazów czy decyzji.
Autorka po 70 latach zdecydowała się wydać drukiem swoje wspomnienia w Polsce, w 2016 r., kiedy to właśnie Wrocław został Europejską Stolicą Kultury, życząc nam, bez nienawiści, a raczej z podziwem, dalszego, wspaniałego rozwoju Wrocławia.
Przeżyj! Zapiski z Festung Breslau i polskiego Wrocławia 1945– 1947. Relacja świadka Ursula Waage
6,8
59/2023
Kolejne z wartościowych poznawczo świadectw swojego okresu.
Publikacja oparta na zapiskach prowadzonych przez nastoletnią wówczas Autorkę, dokonywanych w okresie oblężenia miasta w roku 1945 oraz dwóch kolejnych lat – od kapitulacji Festung Breslau do przymusowego wysiedlenia.
O ile część dotycząca okresu oblężenia jest typowa dla wielu podobnych wspomnień z tamtego miejsca w tamtym czasie, o tyle cennym, a może nawet bezcennym, świadectwem jest to poświęcone życiu w powojennym Wrocławiu, będącym zarówno morzem ruin, jak i areną dalszych dramatycznych wydarzeń. Niesławny “Dziki Zachód” to miejsce niebezpieczne, objęte w panowanie przez radzieckie, barbarzyńskie hordy (analogie z aktualnymi działaniami Wielkiej Kultury Rosyjskiej na Ukrainie nasuwają się same – wtedy masowo rabowano m. in. zegarki i rowery, dziś – muszle klozetowe…),ale także przez napływowy element przestępczy szabrujący na potęgę resztki mienia, jakie ostały się po wiosennej apokalipsie miasta. W ówczesnej propagandzie komunistycznej proceder ten nosił karykaturalne miano “wyzwolenia” - naprawdę będąc aktem totalnego rabunku i ślepego zniszczenia.
Znamy z wielu publikacji proces kształtowania się na tym terenie polskiej państwowości i administracji, do rzadkich jednak należą relacje samych Niemców z tamtego kresu. Dzięki wspomnieniom Ursuli Waage mamy okazję poznać emocje oraz losy tych, którzy doświadczywszy cudu przeżycia – musieli na zawsze opuścić swój dotychczasowy świat.
Obowiązkowa pozycja w bibliotece pasjonatów historii Wrocławia z okresu drugiej wojny światowej.