cytaty z książek autora "Ron Franscell"
To często popełniany błąd: przekonanie, że tacy ludzie wyglądają lub zachowują się inaczej niż my, tak jakbyśmy mogli ich od razu poznać po dzikim spojrzeniu, rozwichrzonych włosach czy dziwacznym sposobie mówienia. Nie, oni są tacy jak my, są jednymi z nas: są zwyczajni i niezauważalni, a więc nieuchwytni. I przez to jeszcze bardziej przerażający - i jeszcze bardziej pociągający.
Za każdą ścianą kryją się jakieś tajemnice.
Przeszłość Manhattanu była zatem zupełnie zwyczajna - podobnie jak tysięcy innych małych miasteczek, których nikt nie uczynił sławnymi. Nawet deprawacja była tu zwyczajna.
O mały włos nie zostałem klientem własnego prosektorium. Na szczęście chybiła. To bardzo ciekawe doświadczenie, kiedy do nas strzelają (i chybiaja). Bardzo polecam to jako ćwiczenie oczyszczające umysł.
Jak się zmruży oczy, to w każdym cieniu coś się rusza...
Nasze potwory są eteryczne. Są cieniami.
Nawet potwory mają w sobie odrobinę światła.
Ludzie zabijają tak, jak żyją... i żyją tak, jak zabijają.
Jeden z właścicieli domów podejrzewał dziwną matkę i jej syna, którzy wynajmowali od niego mieszkanie i zostawili je w fatalnym stanie... piętnaście lat wcześniej. Ktoś doniósł na sąsiada, który pisał wiersze o seksie. Podejrzliwy gospodarz powiedział FBI, że nowy właściciel sąsiedniego rancza nie zna się na krowach (co na pewno oznaczało, że coś ukrywa!).
Czy ta maszyna potrafi rozróżniać różne poczucia winy? Martwiła się także tym, że może jej podświadomość wie coś, czego świadoma pamięć nie potrafi przywołać.
Dopiero w 1983 roku profilerom powierzono zadanie wspierania organów ścigania także w śledztwach dotyczących przestępstw z użyciem przemocy, niebędących sprawami federalnymi, w których wyczerpano wszystkie tropy i poszlaki.