Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ivana Smudja
![Ivana Smudja](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
7,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![Pani Akne - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/20166/530401-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Z biegiem sztuki Gradimir Smudja ![Z biegiem sztuki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3873000/3873078/520676-352x500.jpg)
7,6
![Z biegiem sztuki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3873000/3873078/520676-352x500.jpg)
Świetny komiks dla pasjonatów malarstwa, ale też dla tych, którzy chcą dopiero wsiąknąć w ten świat. Jak Alicja w Krainie Czarów, Luna przemieszcza się po różnych epokach i poznaje ich przedstawicieli w dziedzinie sztuki. Ilustracje idealnie są dopasowane do każdego artysty, bo są wykonane o inspirację jego stylem i techniką, co daje nam większą głębię tych rysunków. Poznajemy nie tylko wielkie dzieła malarzy, lecz również mamy nakreślone odrobinę z biografii ich życia.
Z biegiem sztuki Gradimir Smudja ![Z biegiem sztuki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3873000/3873078/520676-352x500.jpg)
7,6
![Z biegiem sztuki](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/3873000/3873078/520676-352x500.jpg)
bardziejlubieksiazki.pl
Z biegiem sztuki to komiks duetu córki z ojcem, Ivany i Gradimira Smudji. To komiks, który jest naprawdę zachwycający, tak w skrócie mogłaby wyglądać moja recenzja 🙂 Nie wyobrażam chyba sobie lepszej formy od komiksu, by pisać i pokazywać sztukę. A to, jak zrobił to Gradimir Smudja, zasługuje na najwyższe uznanie. Sam Smudja jako artysta jest również ciekawy. Pochodzący z Serbii, mieszkający we Włoszech a publikujący głównie we Francji. Jego głównym tematem nad którym się pochyla w swoich pracach jest historia sztuki. Ale historia podana w zaskakujący, zabawny, czasami szalony sposób (no bo jak nazwać pomysł, że Van Gogh był w sumie beztalenciem, ale na szczęście miał bardzo zdolnego kota?
Historia w Z biegiem sztuki nie jest skomplikowana. Rudowłosa dziewczyna Luna razem ze swoim kotem (tak, tak, znowu ten Vincent!),który mówi, przemierza kolejne epoki. Próbując wydostać się z jaskini Lascaux z malunkami naskalnymi, natrafia na czerwoną nic, która od tej pory będzie ich prowadzić przez wszystkie strony książki i wszystkie czasy i miejsca, które odwiedzą. Zachowana jest chronologia – poruszamy się od czasów najdalszych aż do tych nam współczesnych, a kolejne przygody przeplatane są krótkimi biogramami najważniejszych artystów z danego okresu.
To samo w sobie jest już świetnym pomysłem. Forma podróżowania w czasie daje tak wiele możliwości! Nie zastanawiamy się tutaj, czy ma to sens, czy jest to możliwe, zakładamy po prostu, że tak i ruszamy w podróż. Kto by tak nie chciał? Móc na własne oczy zobaczyć największych artystów przy pracy? Porozmawiać z nimi? Być może dołożyć swoją małą cegiełkę do powstania jakiegoś dzieła? Luna ma to wszystko szansę, a my razem z nią. Ale Smudja nie byłby sobą, gdyby utrzymał wszystko w poważnym klimacie. Mamy więc artystów szalonych, niewyspanych, znudzonych, wcale nie tak utalentowanych jak dzisiaj o nich myślimy. Mamy mnóstwo przypadków, zbiegów okoliczności, śmiesznych zdarzeń. Mamy historie powstawania obrazów, które różnią się bardzo mocno od tego, co nam mówili na lekcjach plastyki w szkole. Oczywiście, część z tych rzeczy jest tylko artystyczną kreacją autora, jego zmyśleniem, wizją i wyobrażeniem. Co nie zmienia faktu, że to niesamowicie odświeżające doświadczenie – móc kluczyć w tak różnych epokach, pomiędzy największymi artystami i dziełami sztuki, podpatrywać historię od kuchni ze świadomością, że tak to mogło właśnie wyglądać. To zaznaczenie, że nawet wielcy artyści byli po prostu ludźmi, ze wszystkimi zaletami, ale i wadami jest cenne i warte zapamiętania. Wasze spojrzenie na historię zmieni się diametralnie.