Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Hannaham
![James Hannaham](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
1
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
118 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą
James Hannaham
7,4 z 30 ocen
157 czytelników 14 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą James Hannaham ![Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5099000/5099319/1121002-352x500.jpg)
7,4
![Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5099000/5099319/1121002-352x500.jpg)
Co to była za szalona przygoda, ktorej nie chciałam kończyć! To była jazda bez trzymanki, a tych wrażeń dostarczyła mi książka Wszyscy mieli w dupie co się stało z Carlottą.
Fabuła to kosmos, jakiego wcześniej nie poznałam.
Dustin, czarnoskóry Latynos trafia do więzienia na ponad dwadzieścia lat, za przestępstwo, którego tak naprawdę nie popełnił.
Ląduje w więzieniu, w którym jest gwałcony przez strażnika i innych współwięźniów, a przebywa na ogół w ciasnej izolatce, czy jednoosobowej celi, w której można chyba tylko oszaleć. Ale on, a właściwie ONA się nie poddaje.
Podczas odsiadki jego tożsamość ewoluuje i staje się Carlottą Mercedes. Już w dzieciństwie podbierał ciuchy mamie i przebierał się za kobietę, ale dopiero w więzieniu, pozostaniony sam sobie, stał się na dobre Carlottą.
I ta nasza pyskata kobieta wychodzi w końcu na warunkowe, gdzie dzieją się rzeczy tragikomiczne, a wszystko pędzi tak szybko, że ciężko nadążyć za naszą bohaterką.
Zdradzę Wam tylko tyle, że momentami jest poważnie, gdy widzimy jak traktuje się w więzieniu osoby trans, a do tego czarnoskóre- i to w męskim więzieniu oczywiście.
Jest też śmiesznie, gdy widzimy jak Carlotta stara się sobie poradzić na wolności, a jej monologi, w których nie brakuje ostrego jak brzytwa języka, są naprawdę w dychę.
Do tego splot różnych okoliczności niekoniecznie sprzyja kobiecie, ale czy sobie poradzi na warunkowym, o tym musicie się przekonać sami. Warto!
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą James Hannaham ![Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5099000/5099319/1121002-352x500.jpg)
7,4
![Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5099000/5099319/1121002-352x500.jpg)
"Chujoza, kurde, może się przydarzyć wszędzie, wiesz o tym. W więzieniu, poza więzieniem, bogatym, biednym i ludziom średnio zamożnym".
I tak trochę o chujozie jest ta książka, o chujozie życia tytułowej bohaterki, Carlotty Mercedes.
Fabuła oparta jest na życiu Carlotty. To historia o niej przed, w trakcie i... no właśnie.
Dorastała na Brooklynie i to tam dochodzi do wydarzenia, które doprowadza Carlottę do więzienia, zapada wyrok 25 lat.
#carlotta opowiada swoją historię używając dość specyficznego języka. Trochę mi to początkowo sprawiało trudność w skupieniu się, ale im dalej tym było lepiej. Opisy więziennego życia przerażały. To doświadczenie było jak karmienie się bólem i żalem, śnienie nimi i marzenie o nich. Czułem się jak na rozwidleniu ścieżki – poszedłem w prawo, a tam odsiadka, więc pragnąłem wrócić i wybrać ścieżkę w lewo, by nie móc doświadczać tego wszystkiego.
Czytanie tej książki było jak "spacer po parku swoich uczuć"; jak spacer po tożsamości i walce o siebie. Spacerowałem i... smakowałem " se różne smaki nocnego powietrza" przepełnionego ciężkim klimatem nasiąkniętym przemocą, dyskryminacją i niesprawiedliwością.
Polubiłem Carlotte. W trakcie lektury zbliżyliśmy się do siebie. Stałem się uważnym słuchaczem jej opowieści. Mówiąc, odpływała gdzieś w pustkę, a ja razem z nią. Szukaliśmy miejsca, gdzie..."Czy nie ma na świecie miejsca, gdzie możesz normalnie być tym, kim jesteś, wyglądać tak, jak chcesz, ruchać się z kim chcesz i być takim czarnym, jakim jesteś i żeby nikt się ciebie z tego powodu nie czepiał do takiego stopnia, że cię kopie w dupę, strzela do ciebie, dźga cię nożem, łamie ci szyję kolanem albo bynajmniej wiesza cię na drzewie, do cholery?"
To zdanie splotło się w mojej głowie w kłębek znaków zapytania. I z nim pozostałem po zakończeniu lektury.
Składam gratulacje: Maciejowi Świerkockiemu za świetne przełożenie książki; Justynie Frąckiewicz za projekt okładki; Robertowi Oleś za projekt typograficzny i skład; Karolinie Górniak-Prasnyl za redakcję; d2dpl za korektę. Zrobiliście kawał dobrej roboty.
Polecam! Czytaj!