Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dzieci widzą,pamiętają dużo więcej. Pamiętają swoje dawne wcielenia. To wszystko dlatego,że dziecko ma czysty umysł oraz serce i to co widzi,odczuwa jest dla niego jak najbardziej naturalnym zjawiskiem. Jak kiedyś żyło: jak wybrało swoich przyszłych rodziców,narodziny,Reinkarnacja jest faktem na domiar niepotrzebnie usuniętym z wiary katolickiej.Zapominamy po co Tu przybyliśmy,zapominamy o Naszym celu,co planowaliśmy ''z góry'',na co się zgodziliśmy,na co zgodziły się NASZE DUSZE.Człowiek,który ogranicza się tylko do ludzkiej egzystencji,rozumiejąc,że wszystko co Nas spotyka jest karą czy zbiegiem okoliczności,masą przypadków - jest w błędzie.To wszystko ma na celu nauczyć Nas lekcji,różnych doświadczeń,by Nasza dusza w tym wzrastała i nie ważne czy są to doświadczenia lekkie czy ciężkie-wszystko to z czym się zmagamy jest jak najbardziej ''po coś'',czemuś to służy.A dzieci,które to pamiętają poprzednie wcielenia (do określonego wieku,gdyż potem to zanika) uczą Nas tego,jeszcze ich umysły nie są zamknięte w brudnym systemie,przekonań i ludzkich ograniczeń. Warto wsłuchać się w te małe istoty,co mają Nam wartościowego do przekazania.Może jednak Twoje dziecko jest jeszcze w takim wieku,gdzie pamięta jak to było,gdy zdecydowało się wybrać właśnie Ciebie na swoją mame czy tate?Albo pamięta swoje rodzeństwo,dziadków tudzież w innym wcieleniu,siegając pamięcią była 'zamiana ról',że to właśnie Ty byłaś tym dzieckiem,którym się opiekowało. Nie śmiej się,proszę,słysząc to z ust 3 czy 4-latka.Wszystko jest możliwe.Słuchajmy ich.Słuchajmy Naszych dzieci i pytajmy.Zadawajmy pytania ale na spokojnie.Nie wyśmiewając,nie kręcąc nosem ''bo może to tylko wyobraźnia'',''co ono plecie'' - nie do końca tak musi być i nie przyjmujmy tego za pewne ale dobrze by było,żebyśmy wzieli to pod rozwagę.Po prostu ich wysłuchajmy.Książka warta przeczytania. Dla zainteresowanych reinkarnacją i sensu jaki ona niesie - jak najbardziej warto po nią sięgnąć.