Antoni Chmielnicki

Nie warto się całkowicie sugerować tytułem, książka nie ogranicza się tylko go historii fabryki Stara. Tak naprawdę jeden z inżynierów, który tam był zatrudnionych jest przewodnikiem po przemyśle PRL. Ta książka może otworzyć oczy tym, którzy mówili, że mieliśmy świetny przemysł tylko nic nie pozwalali nam zrobić. Przemysł był tak naprawdę zacofany, inżynierowie i projektanci zdawali sobie z tego sprawę i starali się poskładać coś z niczego, nie bacząc na politykę (co nie zawsze się udawało). Niestety braki w technologii, niskie fundusze i ignorancja potrafiły zniszczyć praktyczne każdy pomysł w zarodku. Dopiero ta książka uświadomiła mi, dlaczego licencja na Fiata 125p była taka ważna i wręcz przełomowa dla polskiego przemysłu. Książkę czyta się dość szybko i jest wciągająca, ciężko się od niej oderwać. Polecam każdemu, kto chce poznać historię motoryzacji w Polsce oraz kulisy projektowania i produkcji samochodów w naszym kraju. Książkę jest bardzo ciężko znaleźć, ale gorąco polecam.