cytaty z książek autora "Krystyna Pająkowa"
-Tak, tak.Nastawiliśmy się na krytykę. Czujemy to z dyskusji.Ale w tym jest niebezpieczna metoda. Bo pomyślcie, pracuje człowiek dobrze, jest aktywny ,udziela się społecznie-czy ktoś go widzi? Naturalnie, zauważa się go od czasu do czasu … żeby mu trochę roboty dodać.Inny obija się ,na zebraniach głośno krzyczy i też żyje.A co się dzieje dalej? Ten objuczony jak wół człowiek potyka się ,no i wtedy,towarzysze,sprawa jest jasna ,zbiera się wszystkie psy i wiesza na nim publicznie.Tak właśnie jest .Ciekawe,no nie? Krytykować bardzo lubimy .Powiedzcie mi więc ,dlaczego nie umiemy także pochwalić?Człowiek jak człowiek,trzeba mu zachęty.Czyżbyśmy się tego wstydzili? A może nie umiemy?Jezeli tak,trzeba się tego prędko nauczyć. To wychowuje ,dodaje sił,to jest ta drobna satysfakcja za pracę,bez której trudno o coraz większy entuzjazm .
- Widzę, że jesteście zgorszone - mówiłam dalej. - To nie szkodzi, teraz przynajmniej wiecie, jaka jestem. Ze mną lepiej nie zaczynać. Moja babcia poznała się na mnie już dawno. Mówi, że jestem taka zbuntowana heretyczka. Zaczekajcie: niedługo zaczną za mnie na mszę święta dawać, żeby "zły" ze mnie wyszedł. Całe szczęście, że teraz na stosach nie palą. No, i świat na Kalwarii się nie kończy.