Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Øystein Stene
1
6,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
146 przeczytało książki autora
132 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wyspa zombie Øystein Stene
6,4
Zombie kojarzy nam się zazwyczaj filmowymi horrorami i literaturą o przerażających bestiach - żywych trupach, które pożerają ludzi, są ohydne i straszne. Tymczasem mało znany norweski pisarz, Øystein Stene, w swej powieści "Wyspa zombie" przedstawił nam świat zombie widziany ich oczyma, co już wydaje się być interesujące.
Główny bohater tej powieści, Johannes van der Linden, nagle budzi się na małej wyspie Labofnia gdzieś na środku Atlantyku. Nie wiadomo skąd się wziął i jak się tam znalazł. Zupełnie nagi, pozbawiony wielu zmysłów, z nieskoordynowanymi ruchami. Nie wie, kim jest i co się z nim stało. Ma tylko chwilowe przebłyski z przeszłości, ale nie potrafi ich z niczym skojarzyć. Zostaje członkiem labofnijskiej społeczności i powoli odkrywa odpowiedzi na nurtujące go pytania.
Czy jest człowiekiem, czy żywym trupem?!
"Wyspa zombie" to opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości i sensu życia. Napisana w ciekawy sposób, choć trochę monotonny, jednak z uwagi na przedstawienie zjawiska zombie (prawdziwego lub nie) ze strony jednego z nich, warto ją przeczytać.
Nie jest to szczególnie pasjonująca literatura, ale nie żałuję, że w końcu odkurzyłem tę powieść w moim komputerowym archiwum i wgrałem na czytnik.
Polecam zainteresowanym!
Wyspa zombie Øystein Stene
6,4
Ta książka tak bardzo różni się od typowych z tego gatunku. Labofnia jako ukryta wyspa jest świetnym motywem przewodnim. Nie mamy tutaj masowej zagłady ludzi przez Zombie wściekłe i pragnące mózgów. Co jeszcze bardziej nadaje książce atrakcyjności to informacje umieszczone pomiędzy poszczególnymi rozdziałami. Możemy się z nich dowiedzieć jak świat reagował na wspomnianą wcześniej wyspę i jej mieszkańców. Umieszczone są też tam wzmianki z dzienników okrętowych czy poszczególne działania organizacji rządowych.
Johannes van der Linden jest pozytywną postacią. Wydaje mi się, że w książce jest ona najbardziej ogarniętym "Zombie".
Książka ta pokazuje Labofnijczyków w bardzo korzystnym świetle. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak inteligentnie przedstawionym gatunkiem Zombie.
Szczerze polecam przeczytać tą książkę i nie koniecznie ktoś musi lubić Zombie, w niej przekona się, jak żyją Labofnijczycy i jak funkcjonuje ich "kraj".