Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Silvia Salinas
1
6,7/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
120 przeczytało książki autora
135 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochać z otwartymi oczami Jorge Bucay
6,7
Niby poradnik, ale jednak napisany w bardzo przystępnej formie wymiany korespondencji między psychoterapeutką a przypadkowym człowiekiem. Książka jakby mimochodem zmusza do refleksji, przyjrzenia się swojej postawie i zmianie poglądów.
Nienachalna, łatwo się czyta i z dużą przyjemnością. Nie bombarduje setką naukowych informacji, a swoją formą dociera do czytelnika bez problemu.
Kochać z otwartymi oczami Jorge Bucay
6,7
Jorge Bucay jest czterdziestoośmioletnim lekarzem medycyny. Jego specjalizacją są choroby psychiczne. Jest również psychoterapeutą Gestalt. Mieszka w Argentynie, ale swoje seminaria, konferencje i wykłady prowadzi zarówno w Ameryce jak i Europie. Pisze artykuły, książki, uczestniczy w audycjach radiowych oraz programach telewizyjnych o tematyce dotyczącej jego wykształcenia. Członek Amerykańskiego stowarzyszenia Terapii Gestaltycznej i zarządca grup naukowych i terapeutycznych. Jego książki znajdują się na światowych listach bestsellerów.
Silvia Salinas jest psychologiem Gestalt. Jej specjalizacją jest psychologia par. Prowadzi w różnych krajach wykłady na temat pracy z ludźmi pozostającymi w związku. Organizuje warsztaty oraz jest koordynatorką Centro Gestaltico de San Isidro w Buenos Aires.
Razem stworzyli książkę pod tytułem: „Kochać z otwartymi oczami”.
Pewnego zwykłego dna Roberto otrzymuje tajemniczą wiadomość od niejakiej Laury. Ignoruje ją szybko orientując się, że zaszła pomyłka. Kolejne maile, w których kobieta będąca panią psycholog pisze na temat problemów w związku jednak intrygują go do tego stopnia, że zaczyna zastanawiać się nad sensem jej słów. Uświadamia sobie, że są mu bliskie ponieważ dokładnie w taki sam sposób jak podała w liście zachowuje się w stosunku do swojej zarówno teraźniejszej jak i byłej dziewczyny. Czuje się zakłopotany, że czyta, jakby nie patrzeć nie swoją korespondencję. Pod wpływem przeczytanych słów postanawia naprawić relacje w swoim związku. Wszystko zaczyna jednak toczyć się inaczej, a mężczyzna angażuje się coraz bardziej w internetową znajomość, podając się za kogoś kim nie jest.
Jestem fanką książek opowiadających o internetowych znajomościach, ta jednak nie do końca wpasowała się w moje gusta. Liczyłam na coś w rodzaju filmu „Masz wiadomość” lub powieści „Napisz do mnie”, tymczasem czułam się jakbym czytała poradnik psychologiczny, a nie pozycję z literatury kobiecej. Nawet tytuł, gdyby dodać z przodu słowo „jak” brzmiałby jak podręcznik: „(Jak) kochać z otwartymi oczami”. Główny bohater jest irytującym uzależnionym od komputera mężczyzną, który nie jest pewny swoich uczuć w związku. Obraża się i zachowuje gorzej niż stereotypowo opisywana kobieta. Historia wydaje mi się naciągana. Nie widzę niczego nadzwyczajnego w otrzymaniu błędnych emaili. Nawet w mojej skrzynce nieraz takowe goszczą. Piszę w takim przypadku, że zaszła pomyłka i żyję dalej, a nie gorączkuje się nad tym, że zrobiłam źle, iż przeczytałam owego maila. Nie rozpamiętuję też godzinami co autor miał na myśli i jaki jest tego związek ze mną. W początkowych dialogach wciąż przeplatają się imiona” Roberto, Cristina, Roberto, Cristina” jakby nie było synonimów takich jak: bohater, mężczyzna, on i tak dalej. Polecam ją osobom, które interesują się psychologią. Mam nadzieję, że autorzy pozostaną przy pisaniu poradników, a literaturę kobiecą zostawią innym pisarzom. Na sam koniec jako miłośniczka zdjęć i fotograf amator muszę wspomnieć, że okładka wygląda jak gdyby ktoś nie umiał ustawić balansu bieli.