Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Inga Gumieniak
![Inga Gumieniak](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
1
6,8/10
Pisze książki: horror, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Horror na Roztoczu. Koszmar spoza granicy snów
Marek Zychla, Inga Gumieniak
6,8 z 31 ocen
90 czytelników 6 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Magazyn Histeria I Marek Ścieszek ![Magazyn Histeria I](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/304000/304871/771921-352x500.jpg)
6,1
![Magazyn Histeria I](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/304000/304871/771921-352x500.jpg)
Magazyn Histeria pojawił się dwa lata temu i nadal się ukazuje. Mnie cieszy, bo z każdym numerem jest coraz lepiej. Zawsze im kibicowałem i nawet konkursy tematyczne na różne opowiadania w klimacie na przykład Lovecrafta i coraz lepsze opowiadania sprawiają, ze jest to jedno z najlepszych magazynów internetowych. Publikują tam nawet znani autorzy horroru, kryminału i thrillera, jako goście specjalni.
Wróćmy do pierwszego numeru, który przeczytałem ponownie po dłuższej przerwie. Znalazło się w nim kilka bardzo dobrych, dobrych opowieści i dwa słabsze opowiadania.
Autostopowiczka - pierwsze opowiadanie napisane przez Marka Ścieżka opowiada o autostopowiczce, którą zabiera kierowca. Do pewnego momentu nie wiadomo, co się zdarzy, ale od połowy możemy przewidzieć, czym się skończy historia. Trochę szkoda, ale nie zmienia to faktu, że opowiadanie zostało napisane dobrze i czyta się świetnie.
Berserker - to kolejna opowieść tym razem z tajemniczym artefaktem w roli głównej. Jak się skończy historia polecam samemu się przekonać.
Pełna zagęszczającego się upiornego klimatu z dodatkiem makabry i ciekawym zakończeniem. Podobało mi się.
Do M. - można niekiedy znaleźć słabsze opowiadanie i tym razem się tak stało. Pomysł ciekawy, ale wykonanie zawodzi niestety. Początkowo wydaje się, że będzie to kolejna dobra historia, ale czym dalej robi się coraz bardziej przewidywalna i w ogóle nie straszy. Nic wielkiego do przeczytania na raz.
Głód - tym razem opowieść fantastyczna z małym dodatkiem grozy. Główni bohaterowie wyruszają, aby dowiedzieć się czegoś o pilnujących ludzi mukatom. Również tutaj pomysł na fabułę był, ale gorzej trochę z jego wykorzystaniem. Sama opowieść może nie jest zaskakująca lub jakaś oryginalna, ale czytało mi się bez bólu.
Natchnienie - czytając kolejne opowiadanie przyszedł mi na myśl King z utworami wykorzystującymi podobny pomysł. Ciekawa opowieść z klimatem i dość zaskakującym z dodatkiem nie dopowiedzenia zakończeniem.
Nie istnieje - Kiedy bohater dostaje paczkę dokumentów postanawia się dowiedzieć wszystkiego i wyrusza na wyprawę. Dobra opowieść grozy zaczynająca się dość niewinnie, lecz z każdą chwilą klimat gęstnieje i samo zakończenie dobre.
On - autor narracje prowadzi z punktu widzenia zombie, który wyrusza na łowy. Ciekawe opowiadanie i zastosowanie triku narracyjnego z obserwowaniem wszystkiego z punktu zombie podobało mi się. Jest krwawo, ale nie zabrakło również pewnego klimatu wykreowanego przez autora. Na pewno warto przeczytać.
Promocja - zakupy i trup tak można streścić historię. Niestety nie trafiło do mnie, bo przez większość czasu oglądamy, co pani by kupiła. Dopiero w zakończeniu robi się ciekawie. Takie średnia historia, chociaż potencjał był.
Z pamiętnika kamerzysty - jedno z ciekawszych opowieści o Roztoczu, gdzie wszystko może się zdarzyć. Nasz bohater ma nakręcić film z wesela, ale trafia... Nie zdradzę wszystkiego tylko powiem, ze mnie się opowieść podobała. Dobrze napisana, klimatyczna historia z zaskakującym zakończeniem. Warto przeczytać.
Zmywarka - ostatnie już opowiadanie, w którym autorka przedstawia makabryczną wizję zmywarki. Zabrakło mi trochę tutaj czegoś muszę przyznać, choć sama historia nie jest zła. Czyta się świetnie.
W magazynie znajdziemy różnorakie utwory pod względem lektury od horroru, thrillera po przez kryminał. Jak na pierwszy numer nie jest źle i trzeba przyznać, że opowiadania dają radę. Znalazło się może ze dwie przeciętne pozycje, ale reszta trzyma poziom i nie znajdziemy tutaj żadnych słabych opowiadań. Przeczytałem cały magazyn i jestem zadowolony z lektury, ponieważ miło spędziłem czas podczas czytania.
Mogę polecić każdemu miłośnikowi horroru, kryminału czy thrillera, bo każdy znajdzie coś dla siebie, a kolejne numery są coraz lepsze. Warto dać szansę i zanurzyć się w historie napisane przez autorów.
Horror na Roztoczu. Koszmar spoza granicy snów Marek Zychla ![Horror na Roztoczu. Koszmar spoza granicy snów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/226000/226000/290321-352x500.jpg)
6,8
![Horror na Roztoczu. Koszmar spoza granicy snów](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/226000/226000/290321-352x500.jpg)
Nietypowy projekt - opowiadania oparte na koszmarach. Jeden pomysłodawca, jedenaścioro autorów, ilustratorzy. Senny horror przyobleczony w słowa, które wcisną przerażenie wraz z krzykiem z powrotem do gardła.
Na wstępie chciałem podziękować nowej Pani administrator jednego z patronów projektu, portalu Czytanie Nie Boli - sumiennie przeczytała wiadomości z ponad roku i dotrzymując słowa rozwiązała zaległy konkurs. W ten właśnie sposób tajemniczy tomik trafił w moje ręce.
Książka wydana po crowdfundingowej zbiórce przenosi nas na tytułowe Roztocze.
Stephen King często umiejscawia fabułę w małych miasteczka rodzimego Maine.
H.P. Lovecraft miał tajemniczą, lesistą Nową Anglię z jej purytanami, przesądami, dawnymi indiańskimi wierzeniami i miastami o specyficznej architekturze.
Łukasz Kiełbasa wyprawił nas przy wsparciu autorów na Roztocze - pełne mrocznych lasów, opustoszałych miasteczek pogranicza o dziwnie brzmiących nazwach. Z jednej strony - strach pomyśleć, że wszystkie te historie naprawdę ktoś przeżywał śpiąc, z drugiej - umiejscowienie silnie oddziałuje na słowiańską fantazję, w końcu w naszej mitologii jest mnóstwo niesamowitości. Sama atmosfera regionu odgrywa bardzo ważną rolę w opisanych historiach.
Konstrukcyjnie nie jest to zwykły zbiór opowiadań, gdyż przeplecione są one okruchami historii, które splatają je w całość, w opowieść o młodym człowieku człowieku, który podczas porządkowania strychu znajduje dziwną książkę - Horror na Roztoczu właśnie.
Kolejnym elementem wyraźnie wskazującym na poetykę snu jako najważniejszy wątek jest specyficzna logika - lub właściwie jej brak. Podobnie jak we śnie, choćbyśmy chcieli, nie dostaniemy jasnej odpowiedzi na pytania...
Dlaczego? Po co? Jakim cudem?
Czasem je dostajemy - i to co słyszymy jest na tyle przerażające, że wolelibyśmy nie wiedzieć, ale już za późno.
Spotykamy też czasem brak sekwencji przyczynowo-skutkowych, a nienaturalne zjawiska pojawiają się nagle i w sposób jakby całkiem oczywisty. Pozornie normalne sytuacje rozwijają się w tajemniczy i dziwaczny, a nawet absurdalny sposób. Spotykamy ludzkie szaleństwo, mordercze zapędy, zamknięte społeczności, straszliwą zemstę, potwory. baśnie, konsekwencje ludzkich żądz, kosmiczne zagrożenie, okrucieństwo, rozważania nad bytem, lęk przed tym, co nieznane. Wszystko, co tylko może podświadomie nas nurtować, tu swobodnie hasa po powierzchni, ponuro tratując skorupę rzeczywistości.
Wielu tu ciekawych autorów, których twórczość będę obserwował, wśród nich jeden już mi nieco znany - Marek Zychla, którego opowiadanie robi duże wrażenie, a który pojawił się m.in w Pokłosiu i mającym niedawno premierę Hardboiled.
Pisząc te słowa jestem już w trakcie lektury drugiej części. Ciekaw jestem jak historia zarówno realna projektu, jak i ta opowiadana w tle koszmarów się rozwinie i czy trzeci tom się pojawi. Czekam z niecierpliwością.