rozwiń zwiń

Ekscentryczne zwyczaje znanych pisarzy

Paulina Surniak Paulina Surniak
13.01.2014

Kilka dni temu pisaliśmy o pozycjach, w jakich znani pisarze pracowali. Dzisiaj proponujemy bardziej ogólny przegląd naprawdę dziwnych zwyczajów wielkich pisarzy.

Ekscentryczne zwyczaje znanych pisarzy

John Cheever

Mistrz opowiadań zaczynał dzień tak, jak większość ludzi – budził się, ubierał i szedł do pracy. Zjeżdżał windą do piwnicy budynku, w którym mieszkał, rozbierał się i siadał do pracy w samej bieliźnie!

Gertrude Stein

Stein lubiła spędzać czas na fotelu pasażera swojego samochodu. Gdy jej partnerka, Alice Toklas, jeździła po zakupy, Stein towarzyszyła jej, pisząc.

Oscar Wilde

Słynny pisarz już na uniwersytecie słynął z ekscentryczności. Podobno spacerował po Oksfordzie z homarem na smyczy! Swój pokój ozdabiał słonecznikami, pawimi piórami i niebieską porcelaną.

Virginia Woolf

Uwielbiała kolor fioletowy i sporą część „Pani Dalloway” napisała atramentem w tym właśnie kolorze.

Friedrich Schiller

Ten niemiecki poeta romantyczny pisał późną nocą. Żeby nie zasnąć, zanurzał stopy w lodowatej wodzie. Nie było to jego jedyny dziwny nawyk – w szufladzie biurka trzymał zawsze gnijące jabłka – ich zapach go inspirował.

Aleksander Dumas

Skrupulatnie przestrzegał systemu znakowania kolorami swoich tekstów. Powieści pisał tylko na papierze koloru niebieskiego, artykuły tworzył na różowym, zaś poezję na żółtym.

Demostenes

Ten grecki mówca często musiał się zmuszać do pracy. Żeby uniknąć pokus i nie wychodzić z domu w czasie, gdy powinien pracować, zasiadając do pisania nowego tekstu, golił sobie pół głowy. Ta oryginalna fryzura sprawiała, że wolał nie wychodzić z domu i dzięki temu się nie rozpraszał.

Honore de Balzac

Jeden z najbardziej pracowitych pisarzy wszech czasów. Wstawał o 1:00 w nocy i pisał przez siedem godzin, kładł się na małą drzemkę o 8:00 rano, wstawał o 9:30, znowu pisał aż do 16:00, następnie szedł na spacer, odwiedzał znajomych i kładł się spać ok. 18:00. Żeby przetrwać, wypijał 50 filiżanek kawy dziennie!

Jerome David Salinger

Na śniadanie jadał mrożony groszek, był przekonany, że gotowanie pozbawia go wszelkich wartości odżywczych. Miał też w zwyczaju pić swój własny mocz.

Podzielcie się Waszą wiedzą na temat ekscentrycznych zwyczajów pisarzy.

źródło: www.mentalfloss.com


komentarze [27]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ines Winkler 26.01.2014 17:18
Czytelniczka

Własny mocz? Wszystko bym wybaczyła pisarzom, ale takiego głupstwa nie sposób :/

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
26.01.2014 09:04
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Ela 24.01.2014 20:45
Czytelniczka

Gosia: filiżanka filiżance nie równa)
Nie wiem czemu, ale strasznie mnie to rozśmieszyło, chyba głównie chodzi o słowo "filiżanka":D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gosia 24.01.2014 20:28
Czytelniczka

filiżanka filiżance nie równa, więc jeśli to były miniaturki to może i było ich 50:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin 15.01.2014 09:49
Czytelnik

50 filiżanek? Nie chce mi się wierzyć. Do innych zwyczajów nie mam zastrzeżeń, przecież to artyści, wolno im. No i brawo dla grafika, świetne obrazki. Szkoda, że tak mało.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kopytemwksiążkach 23.01.2014 12:05
Czytelniczka

Ja sobie nie wyobrażam wypijać 50 filiżanek kawy dziennie. Ale kto wie jak to było kiedyś xD

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
isabelle142 14.01.2014 10:56
Czytelniczka

Hahaha, homar na smyczy wymiata :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
libroteka 14.01.2014 09:21
Czytelnik

Z innych dziwactw - wg Guardiana Dan Brown, gdy ma blokadę twórczą, podwiesza się do góry nogami (więcej informacji tutaj: http://flavorwire.com/391621/in-case-you-hadnt-noticed-dan-brown-is-really-freaking-weird);)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
marem 25.01.2014 22:36
Czytelniczka

ostatnio w DDTVN byłz nim wywiad i rzeczywiście.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
acacao 14.01.2014 09:12
Czytelnik

Ciekawe, że ludzi interesuje autor rzeczywisty, jego zwyczaje, ekscesy i ekscentryzm...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Elena 13.01.2014 21:53
Czytelnik

Gertrude Stein? A kto to...:), też mam takie zwichnięcie psychiczne, że lubię i czytać i pisać w trakcie jazdy (jako pasażer oczywiście:D), najlepiej w autobusie, albo samochodzie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
avuca 13.01.2014 20:13
Moderator globalny

A ja mam coś z Virginii Woolf, bo uwielbiam kolor fioletowy :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post