XIX-wieczny Londyn w książkach

Joanna Janowicz Joanna Janowicz
15.03.2014

Londyńskie mgły i deszcze. Rezydencje wyższych sfer i ich podmiejskie domy. W ich sceneriach rozgrywała się niezliczona ilość historii napisanych przez wiktoriańskich pisarzy. Dziś wsiadamy do wehikułu czasu i przenosimy się do XIX-wiecznej stolicy Wielkiej Brytanii.

XIX-wieczny Londyn w książkach

Różnice klasowe. Niezwykłe intrygi kryminalne i romansowe. Zapadające w pamięć postaci. Z tym głównie kojarzą się powieści napisane przez wiktoriańskich autorów. Dziś spośród wszystkich napisanych dwa stulecia temu książek, wybieram te, których akcja toczyła się w Londynie. Dlaczego? A dlaczego nie. Każdy powód do wycieczki nad Tamizę jest dobry.
 

Charles Dickens 
Od sza­leństwa do sza­leństwa - ta­kie jest życie!

Londyn bez Dickensa jest jak stół do piłkarzyków bez piłki. Dlatego nie mogło go zabraknąć na tej liście, nawet za cenę banalności pierwszego skojarzenia. Większość napisanych przez niego powieści wpisuje się w naszkicowane dziś ramy, ale moim osobistym faworytem są, a przynajmniej dawno temu, gdy czytałam Dickensa, nim były, „Wielkie nadzieje”. Ich akcja w znaczącej mierze toczy się w Londynie, do którego Pip jedzie, by wykształcić się na dżentelmena. Zakochany w zamożnej Estelle, pochodzącej z wyższej klasy społecznej, musi nauczyć radzić sobie w wielkim świecie, by może kiedyś, w niepewnej przyszłości zyskać jej wzajemność. Ckliwe? Tak, ale większość książek Dickensa gra na uczuciach, i dzięki temu są wciąż doceniane przez czytelników.


Benjamin Disraeli 
Kiedy chcę przeczytać powieść, piszę ją.

Brytyjski polityk i premier Wielkiej Brytanii, który zyskał rozgłos również dzięki pisaniu powieści. Jedną z nich jest „Sybilla” - rzecz o trudnej kondycji klas pracujących w Anglii epicko porównana z warunkami życia arystokracji. Londyn, oczywiście, w tle.


Robert Louis Stevenson 
Przekleństwo ludzkości polega więc na tym, że dwie sprzeczne natury są ze sobą na wieki złączone, że w otchłani dręczącego sumienia muszą toczyć tragiczne, niekończące się boje.

Pisarz, szkocki neoromantyk i autor wielu książek przygodowych, zasłynął głównie stworzeniem postaci Doktora Jekylla i Pana Hyde'a. Ceniony londyński lekarz Henry Jekyll uważa, że każdy nosi w sobie dwa przeciwstawne charaktery: prawy i dobry oraz agresywny i dążący do destrukcji. Prowadzi doświadczenia chemiczne w celu wynalezienia eliksiru radykalnie zmieniającego osobowość. Pod osłoną nocy doktor zmienia się w okrutnego pana Hyde'a.
 

Arthur Conan Doyle 

Całe moje życie stanowi jeden wielki wysiłek, by uciec przed banałem egzystencji.

O tym, że wymyślił on postać Sherlocka Holmesa, tak nadużywaną dziś w popkulturze, wspominać nie trzeba, ale w londyńskim zestawieniu, podobnie jak Dickensa, nie mogło go zabraknąć. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Doyle pisał również powieści historyczne, fantastyczno-naukowe i sensacyjne. Akcja większości z nich rozgrywała się w Londynie.


Oscar Wilde 
Jedynym sposobem pozbycia się pokusy jest uleganie jej.

„Portret Doriana Graya” to krótka i jedyna, ale znacząca powieść Wilde'a. Młodość, próżność, sztuka i społeczne interakcje wypełniają tematycznie tę książkę, której tytułowy bohater, piękny mężczyzna, nie starzeje się pomimo upływających lat.

 
PS A jako rozszerzenie londyńskiego lektury proponuję Londyn. Biografia Petera Ackroyda – książkę o przeszłości, architekturze, społeczeństwie i kulturze stolicy Wielkiej Brytanii, pokazującej transformację miasta na przestrzeni wieków, począwszy od czasów prehistorycznych poprzez kolejne epoki aż do czasów najnowszych. Czyta się jak porywającą powieść.


komentarze [16]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ania 20.03.2014 13:33
Czytelniczka

Z pewnością książki Dickensa, "Trzech panów w łódce", ale też całkiem niedawno wydany "Spryciarz z Londynu" Pratchetta.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
allison 17.03.2014 19:29
Czytelniczka

Polecam następujące sprawdzone tytuły - powieści neowiktoriańskie:

Sens nocy. Spowiedź

Szkarłatny płatek i biały

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Sens nocy. Spowiedź  Szkarłatny płatek i biały
Rita 17.03.2014 16:20
Czytelniczka

pewien czas temu przeczytałam "Kobietę w Bieli" Wilkie Collins. Akcja toczy się w Londynie ale również w innych angielskich miastach i miasteczkach. Jest romans, jest intryga, czyta się w ogromnym zaciekawieniu a wszystko to w klimacie romantycznych dam i honorowych dżentelmenów. Polecam! Babcia mi wyszperała taką perełkę w jednym ze stosów swoich książek :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tomek 20.03.2014 13:28
Bibliotekarz

U mnie jest już od jakiegoś czasu na półce do przeczytania. W bibliotece trzeba tylko ja wyszperać :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Tomek 17.03.2014 10:41
Bibliotekarz

Nie czytałem, ale podobno dobre, no i XIX wieczny Londyn jest
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/207221/mapa-czasu

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konradw 17.03.2014 11:24
Czytelnik

Ja własnie czytam. Musze powiedzieć, że świetnie napisana wyśmienita rzecz do której z pewnością jeszcze się wróci. Polecam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
electric_cat 17.03.2014 10:40
Bibliotekarka

Odkąd pamiętam, byłam dosadna. Nie interesowały mnie romanse, lecz historia i tajemnica:
Kuba Rozpruwacz: Historia kompletna
Jest jeszcze bardzo ciekawa praca "The good old days. Crime, murder and mayhem in Victorian London" pani Gildy O'Neill.

Obie propozycje podane jako rozszerzenie do tematu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kuba Rozpruwacz: Historia kompletna
raven 16.03.2014 19:03
Czytelniczka

veroniqusia: A kto zapomniał o trylogii "Diabelskie Maszyny" Cassandry Clare?! Tam to jest dopiero deszczowy, londyński klimat...
no chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Clare jest wiktoriańskim pisarzem?


nie wiem czemu, ale z dawnym Londynem kojarzą mi się w większości romansidła :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jacqueline 16.03.2014 18:37
Bibliotekarka

OOCH ! O Boże, jak ja kocham książki z akcją osadzoną w wiktoriańskiej Anglii ! ten cudowny klimat ... ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
werwro 15.03.2014 16:57
Oficjalna recenzentka

A kto zapomniał o trylogii "Diabelskie Maszyny" Cassandry Clare?! Tam to jest dopiero deszczowy, londyński klimat...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Między sklejonymi 15.03.2014 20:40
Bibliotekarka

autorce tego artykułu chyba niekoniecznie chodziło o sam klimat wiktoriańskiego Londynu, ale o ukazanie jego realiów itp. ....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
kotuczko 15.03.2014 16:41
Czytelniczka

Chętnie zobaczyłabym podobne artykuły o innych miastach. ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 15.03.2014 14:39
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konradw 15.03.2014 16:26
Czytelnik

może i nie napisano powieści w epoce wiktoriańskiej acz niedawno wydana "mapa czasu" niejakiego Felixa J. Palmy daje nam bardzo wyraźny, namacalny wręcz obraz londynu z roku 1888 gdzie po zaułkach whitechapel hulał sobie kuba rozpruwacz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się