Bianca Iosivoni to niezależna pisarka, która poświęciła się pisaniu literatury młodzieżowej. Pisarstwo to jej największa życiowa pasja i poświęciła się jej całkowicie, z owocnym skutkiem - udało się jej dotrzeć do czytelników i czytelniczek na całym świecie.
Iosivoni studiowała na uniwersytecie w Hanowerze. Przez pewien czas pracowała w redakcji gazety internetowej, dopóki nie zajęła się pisarstwem. Już jako dziecko interesowała się magią snucia opowieści i literaturą. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła bardzo wcześnie, bo już jako nastolatka - i już wtedy wiedziała, że będzie to robić przez resztę życia. Teraz nie potrzebuje zbyt wiele, by rozpocząć pracę nad nowym tekstem. Często prowadzi notatki, kiedy na przykład siedzi w kawiarni czy wtedy, gdy podróżuje. Nie rozstaje się ze swoim notatnikiem, w którym zapisuje pomysły i fragmenty powieści, by nie uleciały jej z głowy. Poza tym lubi też mieć pod ręką dobrą książkę.https://www.bianca-iosivoni.de/
Bianca Iosivoni po raz kolejny zaprasza nas w ekscytującą podróż ku ludzkim pragnieniom, by rozedrzeć nasze serca na milion kawałków i zaraz potem posklejać je w jedną spójną całość. Jesteście gotowi na ten emocjonalny rollercoaster?
Muszę przyznać, że dla mnie to najlepsza powieść autorki jaką do tej pory czytałam. A czytałam wszystkie jej książki! Tym razem Bianca Iosivoni stawia na intensywne wrażenia związane z dorosłymi bohaterami, którzy mierzą się z brutalnością otaczającego ich świata. To nie będzie prosta i łatwa opowieść o miłości rodzącej się w pewnym momencie pomiędzy dwójką przeznaczonych sobie bohaterów a tragiczna historia pozbawiona w pewien sposób nadziei. Nostalgiczna, odnosząca się do mrocznego klimatu a także gęstych emocji, ale jednocześnie w pewien sposób niosąca subtelną nadzieję na lepsze jutro o czym przekonacie się sami, gdy poznacie finał losów bohaterów. Autorka rewelacyjnie radzi sobie z uczuciami, żongluje nimi na wszelkie możliwe sposoby i jednocześnie tworzy wiarygodną fabułę, mocno opierającą się na prawdziwym życiu, która trafia do serca i rozumu czytelnika scalając go z rozgrywaną akcją.
Robyn, młoda i ambitna dziennikarka zupełnie nie wie jak ma się zachować, gdy w drzwiach jej domu pojawia się policja z informacją o zaginięciu jej byłego chłopaka. Jeszcze do niedawna dziewczyna chciała zapomnieć o Julianie a także o związanej z nim przeszłości, ale dziś zrobi wszystko, by odnaleźć ukochanego. Mając u swojego boku najlepszego przyjaciela rozpoczyna wyścig z czasem nie rozumiejąc jeszcze, że jej uczucia staną się wyznacznikiem w tej wyboistej drodze. Robyn szybko się przekona, że nie będzie mogła nikomu zaufać, ponieważ sprzymierzeńcy staną się w jednej chwili wrogami.
Gęstym mrok towarzyszy nam z każdej strony a relacje międzyludzkie stają na pierwszym planie. Stając u boku głównej bohaterki dostrzegamy jak trudne jest przed nią zadanie, gdy najbliższej osoby wydają się kłamać i budować rzeczywistość pod swoje potrzeby. W ten sposób rozpoczyna się misternie utkana sieć tajemnic, intryg oraz kłamstw, które napędzają akcje. Dzieje się zatem dużo, przeskakujemy z jednego motywu do drugiego i do samego końca trudno jest nam rozwiązać zagadkę, która w efekcie okazuje się przemyślana i wymykająca się szablonu. To nie jest zatem naiwny romans, którego bieg wydarzeń z łatwością przewidzimy a walka o własne miejsce w świecie, dążenie do zrozumienia prawdy oraz pogodzenie się z własnymi uczuciami, które Robyn jeszcze do niedawna próbowała od siebie odsunąć. Tym samym otrzymujemy dojrzałą treść i wciągającą historię, z której każdy wyciągnie własne wnioski.
"Wybacz. To dla twojego dobra" to książka wyjątkowa i dająca do myślenia. Wciągająca, angażująca a także pełna skrajnych, silnych emocji. Uwielbiam dynamiczne fabuły oraz zaskakujące losy bohaterów a Bianca Iosivoni serwuje nam to wszystko w podwójnej dawce. W poszukiwaniu romansu wymykającego się schematom, gdzie każdy krok bohaterów podyktowany jest dalszej niebezpiecznej przygodzie - polecam! Gwarantuję, że lektura porwie Was w swoje objęcia na kilka niezapomnianych godzin podsycając apetyt na więcej.
Bianca Iosivoni powraca w trzecim tomie swojej romantycznej serii i na nowo przywołuje na pierwszym planie nowe sylwetki bohaterów. Znane nam z pobocznych wątków postacie pojawiają się w pierwszoplanowej roli i pokazują jak trudno łączyć serce z rozumem.
Jestem wielką fanką powieści autorki, ponieważ jej niezawodny styl zawsze dostarcza mi mnóstwa atrakcji podczas czytania. Lekkość pisania, umiejętność przelania na papier odpowiednich emocje a także kreacja w pełni wiarygodnych sylwetek postaci gwarantuje historię o której trudno zapomnieć nawet po odłożeniu książki. To już trzeci tom z serii a jednak trzyma nieustannie wysoki poziom, nie tylko pokazując jak duży talent drzemie w dłoniach autorki, ale i udowadniając, że gatunek powieści młodzieżowych z zabarwieniem romantycznym wciąż ma jeszcze coś do powiedzenia.
Sophie przez rok walczyła z własnymi uczuciami, by nraz na zawsze wyrzucić z serca Cole'a. Był jej przyjacielem i współlokatorem, ale na pewno nie powinien być obiektem westchnie. I kiedy już osiągnęła swój cel, ciesząc się, że może odetchnąć pełną piersią, on wyznał jej swoje uczucia. I wówczas okazało się, że czuje do niej coś więcej. Sophie nie chcąc marnować wypracowanej pewności siebie namówiła Cole'a, do wdrożenia w życie planu 12 punktowego, który pomoże mu się odkochać. Wspólnie będą realizować ten cel, by ich życie w końcu wskoczyło na właściwe tory. Tylko czy wykonanie będzie naprawdę takie proste?
Skupiamy się na życiu bohaterów, z którymi bez problemu potrafimy się utożsamić i którym kibicujemy od samego początku. Czytelnik ma w głowie, że ta dwójka jest sobie pisana, ponieważ autorka zadbała, by nić wiążąca ich na stałe była odpowiednio napięta i emocjonalna. Metoda dwunastu kroków do odkochania się jest barwnym punktem fabuły, dodającej jej uroku i dobrej zabawy. I nawet jeśli historia w jaki sposób przewidywalna to niesie ze sobą nadzieję na lepsze jutro, pełna jest pozytywnych emocji a także poczucia, że każdy z nas zasługuje na szczęście, zrozumienie oraz odnalezienie tej drugiej połówki. Skupiamy się w fabule na rozwoju więzi emocjonalnej pomiędzy bohaterami, ale jednocześnie dostrzegamy także ich prywatne problemy, rozumiemy błędnie podjęte decyzje a także z przyjemnością kiwamy głową, gdy wyciągają odpowiednie wnioski. Wszystko w tej historii było zatem na swoim miejscu i odpowiednio dopracowane, tak by dodać akcji wiarygodności i realności.
"Fighting Hard For Me" pokazuje, że zawsze warto walczyć o miłość, nawet jeśli na początku wydaje się ona skreślona i nie warta zaangażowania. Bianca Iosivoni po raz kolejny udowadnia swój styl oraz talent do barwienia opowieści skrajnymi emocjami, ale muszę także pochwalić kreację bohaterów, która zaskoczyła mnie profilami psychologicznymi oraz możliwością rozłożenia ich zachowań na czynniki pierwsze. To kolejne udana historia w serii, idealna dla romantyczek, które poszukują zaangażowanej fabuły i niezapomnianych uczuć. Książka wciągająca na całego, solidnie napisana i tak przyjemna w odbiorze, że nie sposób się jej oprzeć.