-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Stanisław Lem. Dzieła zebrane
Cytaty
To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne. (...) Pomyśl wtedy, że mogłeś mieć moje sny i głos i troski i nieznane mi jeszcze pomysły. I moją niecierpliwość i nieśmiałość, że w taki sposób mogłeś mieć świat po raz drugi. A kiedy będziesz tak myślał, nie ważne będzie, żeś nie umiał, czy nie chciał tego mieć. (...) Ważne będzie tylko, że byłeś moją słabością i siłą, utratą i odzyskaniem, światłem, ciemnością, bólem – to znaczy życiem… Będziesz trwał w pyle, w który zmieni się moja pamięć zatrzymana na zawsze, silniejsza niż czas, niż gwiazdy, silniejsza niż śmierć… (...) Milczysz? To dobrze. Nie mów „zapomnij”. Nie mów tak. Jesteś przecież rozumnym mężczyzną. Więc gdybym zapomniała, to nie byłabym już ja, bo Ty wszedłeś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałeś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszedłeś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny. I gdyby ktoś wydarł Cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było… (...) Chciałam o Tobie zapomnieć, jednak gdy patrzyłam na Błękitną Ziemię, było tak, jakbym patrzyła na Ciebie. Bo Ty jesteś wszędzie, gdzie patrzę.
To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród...
Rozwiń ZwińByła to godzina, kiedy na ławkach ogrodowych, tam gdzie świateł jest najmniej, siadają pary, szepcząc do siebie słowa, których nikt na świecie nie zna, bo choćby sam mówił je nieraz, to w dziwny sposób treść takich rozmów, takich spotkań wymyka się z pamięci, ulatnia się z niej, jak parujący niepostrzeżenie eter, i pozostaje tylko odurzający, słodko–gorzki osad, wspomnienie nastroju, po brzegi wypełnionego oczekiwaniem jakichś wielkich, ciemnych oczu, rozwartych tuż u własnej twarzy, i szeptu, który oprócz woni oddechu, tonu głosu nie znaczy nic, jak muzyka, która nie znacząc pozornie nic, oznacza przecież wszystko.
Była to godzina, kiedy na ławkach ogrodowych, tam gdzie świateł jest najmniej, siadają pary, szepcząc do siebie słowa, których nikt na świec...
Rozwiń ZwińAutomaty są doskonałe i ograniczone, ludzie zaś – niedoskonali i nieograniczeni.
Automaty są doskonałe i ograniczone, ludzie zaś – niedoskonali i nieograniczeni.