Cytaty
[12.04] JPL: (...) Proszę, uważaj na swój język. Wszystko, co napiszesz, nadajemy na żywo na cały świat. [12.15] WATNEY: Patrzcie! Cycki! ==>> (.Y.).
Może napiszę opinię klienta. „Zabrałem go na powierzchnię Marsa i przestał działać. 0/10”.
Zacząłem dzień od herbaty nic. Herbata nic jest bardzo łatwa w zaparzaniu. Najpierw nalej trochę gorącej wody, potem dodaj nic.
Nie mając pola magnetycznego, Mars nie ma żadnej ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Jeśli byłbym na nie wystawiony, dostałbym takiego raka, że jeszcze ten rak miałby raka.
W kosmosie nikt nie usłyszy, że wrzeszczysz jak mała dziewczynka.
[09.09] MAV: Wysyłacie mnie w kosmos w kabriolecie. [09.24] HOUSTON: Płótno Habu będzie zakrywać dziury. Zapewni wystarczająco opływowy kształt w atmosferze Marsa. [09.38] MAV: Wysyłacie mnie w kosmos w kabriolecie z zamkniętym płóciennym dachem. Dużo lepiej.
Wniosek: Nie potrzebuję w ogóle odzyskiwacza wody. Będę pił tyle, ile będę potrzebował, i wywalał gówno i siki na zewnątrz. Tak jest, Marsie, będę na ciebie srał i szczał. To dostajesz za usiłowanie zabicia mnie przez cały ten czas.
Ustalam swoje położenie, gdy się nie poruszam, i biorę to pod uwagę podczas podróży następnego dnia. To coś na kształt metody kolejnych przybliżeń. Jak na razie chyba działa. Ale kto wie? Już to widzę: trzymam mapę, drapię się po głowie i zastanawiam się, jak trafiłem na Wenus.
Mówią, że żaden plan nie może przetrwać pierwszej próby realizacji.
Kto wie, jak daleko na południe sięga burza? No cóż, NASA pewnie wie. I stacje informacyjne na świecie pewnie to pokazują. Pewnie jest też strona w stylu www.patrz-jak-watney-umiera.com. Tym samym pewnie ze sto milionów ludzi, lub coś koło tego, wie dokładnie jak bardzo na południe sięga burza. Ale nie jestem jednym z nich.
MAV nie może być przeciążony podczas startu.[...] Jedyny sposób, żeby osiągnął wystarczającą prędkość, to sporo go odchudzić. Dobrze, że to NASA, a nie ja, musi wykombinować co z nim zrobić. [...]Pewnie powiedzą. "Dzięki za zbieranie tych wszystkich próbek. Ale zostaw je. I jedną z rąk także. Tę, którą mniej lubisz".