Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trudno zacząć czytać i trudno skończyć. Nic dodać, nic ująć

Trudno zacząć czytać i trudno skończyć. Nic dodać, nic ująć

Mimo, że jestem dopiero na 50 stronie już uważam, że jest świetna.

Mimo, że jestem dopiero na 50 stronie już uważam, że jest świetna.

Wspaniała książka. Josephine Angelini się wykazała i 2 część zachwyca tak samo jak pierwsza. Nie jest to jednak dobra książka na gorszy dzień. Przez połowę książki ma się po prostu ochotę płakać. Mimo płaczu akcja jest szybka. tak bardzo że aż oczy bolą. Bo ta książka... no cóż wciąga. A dlaczego ? Bo jest inna niż reszta. Książek z wampirami i wilkołakami są tysiące i wszystkie są dosyć do siebie podobne. A takich z mitologią w tle można wyliczyć na palcach jednej ręki.
A w fabuła nie nudzi. Nowi przyjaciele. Nowi wrogowie. Nowe moce i miejsca, a także w końcu pojawili się bogowie, którzy dzielą się na przystojniaków i walniętych przemoczonych krwią (lub innym świnstwem) starców. Tak naprawde to nie mogę się doczekać ostatniej części.

Wspaniała książka. Josephine Angelini się wykazała i 2 część zachwyca tak samo jak pierwsza. Nie jest to jednak dobra książka na gorszy dzień. Przez połowę książki ma się po prostu ochotę płakać. Mimo płaczu akcja jest szybka. tak bardzo że aż oczy bolą. Bo ta książka... no cóż wciąga. A dlaczego ? Bo jest inna niż reszta. Książek z wampirami i wilkołakami są tysiące i...