Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wiesz co? Bo najgorsze kurwa jest, że świat chce zrobić z człowieka szarą szmatę salutującą w szeregu, przechodnia przechodzącego przez jezdnię. Pasażera kurwa tramwaju powiewającego na rurce z taką twarzą, o. Bez żadnych wypustek. Bez żadnej twarzy. Takiego jak ty. Człowieka-wędlinę. Ja nie chcę taka być.

Wiesz co? Bo najgorsze kurwa jest, że świat chce zrobić z człowieka szarą szmatę salutującą w szeregu, przechodnia przechodzącego przez jezdnię. Pasażera kurwa tramwaju powiewającego na rurce z taką twarzą, o. Bez żadnych wypustek. Bez żadnej twarzy. Takiego jak ty. Człowieka-wędlinę. Ja nie chcę taka być.

Teraz myślę, że kara ma w sobie coś uniwersalnego, że karanie za wyparcie się siebie i własnych uczynków jest głęboko słuszne. Problem jednak w tym, że często bywamy karani za bycie sobą i za własne uczynki.

Teraz myślę, że kara ma w sobie coś uniwersalnego, że karanie za wyparcie się siebie i własnych uczynków jest głęboko słuszne. Problem jednak w tym, że często bywamy karani za bycie sobą i za własne uczynki.

Jesteśmy złamanymi jednostkami, przeznaczonymi do rozbitych związków w roztrzaskanym świecie.

Jesteśmy złamanymi jednostkami, przeznaczonymi do rozbitych związków w roztrzaskanym świecie.