Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakończenie mnie srodze zawiodło. 4 tomy z głównym bohaterem aby zakończyć kilkoma dosłownie słowami o jego dalszych losach. To samo o Polsce i ogólnie Świecie po wojnie. W zasadzie nie wiadomo jak potoczyły się losy Europy, jakie zdobycze terytorialne osiągnęła Polska. Akcja przeskakuje od "Musi Pan być Dyktatorem generale Anders" od razu do 1956 roku. Fatalnie się to skończyło, aż nie mogłem uwierzyć, że tyle wątków pozostało otwartych. Co z Tymienieckim? Co z "Krakersem"? Co z Wójcikiem? Przeżył? Tyle pytań, zero odpowiedzi. Rozczarowałem się.

Zakończenie mnie srodze zawiodło. 4 tomy z głównym bohaterem aby zakończyć kilkoma dosłownie słowami o jego dalszych losach. To samo o Polsce i ogólnie Świecie po wojnie. W zasadzie nie wiadomo jak potoczyły się losy Europy, jakie zdobycze terytorialne osiągnęła Polska. Akcja przeskakuje od "Musi Pan być Dyktatorem generale Anders" od razu do 1956 roku. Fatalnie się to...

Tak jak i 3 tom, ten także odstaje wyraźnie poziomem. Następuje zmiana głowych bohaterów, inni z kolei wracają po 2 tomach nieobecności. Sama fabuła, podobnie jak w 3 tomie pozostawia sporo wątków niepokończonych, inne z kolei są zamykane bez sensu i w 3 zdanaich. Jest słabo, przeczytałem z obowiązku ale niestety się zawiodłem. Autor wyraźnie odcina kupony bo co książka to gorsza.

Tak jak i 3 tom, ten także odstaje wyraźnie poziomem. Następuje zmiana głowych bohaterów, inni z kolei wracają po 2 tomach nieobecności. Sama fabuła, podobnie jak w 3 tomie pozostawia sporo wątków niepokończonych, inne z kolei są zamykane bez sensu i w 3 zdanaich. Jest słabo, przeczytałem z obowiązku ale niestety się zawiodłem. Autor wyraźnie odcina kupony bo co książka to...

Śłabe. Autor ma tendencję zniżkową niestety, po fajnej pierwszej części i jako tako dobrej drugiej, jest już tylko gorzej. Rozwiązanie finalne wątków jest z czapy, kilka nie zostało wręcz zamkniętych.
[SPOJLERY]
Jak można było zabić jednego z głównych bohaterów? Jego wątek został koncertowo wręcz zepsuty. Dlaczego nie pociągnięto wątku z rumuńską koleżanką?
Dlaczego zginął ten rumuński glina? Jedna z barwniejszych postaci i ot tak, pach i nie ma.
Postać tej nowej polskiej ambasador-szpiega. Taki potencjał na przyszłość i tak zmarnowany, ponownie, pach trach i nie ma.
W ogóle sam pomysł i eskalacja wydarzeń po to aby wyciąnąć jednego, marnego kierowcę, który jako super świadek słyszał jak cyngle po niemiecku gadają - czy tylko mi na myśl o tym odpala się w głowie WTF???
Jak potoczyły się relacje polsko-niemieckie? Jaka była polska odpowiedź na te jawne prowokacje? Niczego się nie dowiadujemy.
Na koniec, odwołali Banacha, człowieka który trząsł całym krajem i ot tak, był chłop nie ma chłopa a on sam odchodzi potulnie zamiast wykorzystując możliwości zrobić co innego. Jego wątek też się kończy bez sensu i nie wiadomo co z nim dalej.

Generalnie jest słabo. Auto chyba podpisał kontrakt na 1 tom co pół roku bo inaczej tego spadku formy wytłumaczyć nie można.

Śłabe. Autor ma tendencję zniżkową niestety, po fajnej pierwszej części i jako tako dobrej drugiej, jest już tylko gorzej. Rozwiązanie finalne wątków jest z czapy, kilka nie zostało wręcz zamkniętych.
[SPOJLERY]
Jak można było zabić jednego z głównych bohaterów? Jego wątek został koncertowo wręcz zepsuty. Dlaczego nie pociągnięto wątku z rumuńską koleżanką?
Dlaczego zginął...