rozwiń zwiń
CzasemTakJest

Profil użytkownika: CzasemTakJest

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
293
Przeczytanych
książek
335
Książek
w biblioteczce
265
Opinii
1 576
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Od zawsze wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, zarówno w przypadku magnesów, jak i ludzi. Ja również skłaniam się ku temu stwierdzeniu, głównie dlatego, że nie wyobrażam sobie związku dwóch osób o identycznych osobowościach... po prostu taki związek byłby potwornie nudny...


Książę Aleks to przyszły następca tronu, a to zobowiązuje... Mężczyzna jest więc poważny, rozważny i władczy, ale jest też niezwykle przystojny i do tego mądry. Kobieta, która wraz z nim będzie kiedyś dzieliła tron również powinna godnie reprezentować królewską rodzinę i posiadać cechy godne królowej. Jakież to nudne prawda? Ale chwileczkę... na drodze Aleksa staje kobieta z zupełnie innego niż jego świata - śliczna, wesoła i szalona aktorka teatralna... Oj, będzie się działo!

Eve to śliczna i wrażliwa dziewczyna. Nie lubi ograniczeń i bardzo ceni sobie swobodę jaką daje jej praca artystki, którą wykonuje z powodzeniem. Jej wybuchowy charakter to zupełne przeciwieństwo charakteru wyżej wspomnianego Alexa, ale... to właśnie Eve jest urocza i od razu ją polubiłam. Jak się domyślacie, kiedy między naszymi bohaterami "coś" zacznie iskrzyć, będzie to dosłowna walka - o uczucia, miłość i prawo do własnego ja.

Jeśli pamiętacie książkę Nory Roberts "Księżniczka i tajny agent" z łatwością zorientujecie się, że tym razem znów spotkamy się z bohaterami tejże powieści, ale tym razem to postacie drugoplanowe będą wiodły prym. Owszem, przez chwile pojawią się też "duchy przeszłości" ale będzie to tylko "mrugnięcie okiem. Akcja rozgrywa się również w innym czasie, bo aż siedem lat od poprzednich wydarzeń.

Bardzo lubię tego typu powieści - lekkie, słodkie ale nie przesłodzone i przyjemne. Lubię także zakończenia, które mnie nie zaskakują, bo tak, jak w życiu, wolę sytuacje przewidywalne, pozwalające na nadzieję, że miłość zawsze zwycięża. Nora Roberts jest mistrzynią właśnie takich lektur. Ona i... jej specyficzny, mistrzowski styl literacki, który malowniczo przekazuje czytelnikowi zarówno opisy, dialogi jak i myśli i uczucia. Z Norą nie sposób się nudzić. Całość okazała się przyjemną odskocznią od codzienności - taką "gorącą czekoladą" w zimowy wieczór. Pisarka świetnie zrównoważyła opisy z dialogami, a perypetie bohaterów przedstawiła w ciekawy sposób powodujący we mnie na zmianę płacz i śmiech. Tak książka była mi potrzebna!

Od zawsze wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają, zarówno w przypadku magnesów, jak i ludzi. Ja również skłaniam się ku temu stwierdzeniu, głównie dlatego, że nie wyobrażam sobie związku dwóch osób o identycznych osobowościach... po prostu taki związek byłby potwornie nudny...


Książę Aleks to przyszły następca tronu, a to zobowiązuje... Mężczyzna jest więc poważny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Losy ludzi potrafią być tak bardzo pokręcone, że aż trudno w to uwierzyć i wierzcie mi, trudne do pojęcia rzeczy zdarzają się nie tylko w książkach. Dziś jednak skupmy się na pewnej książkowej historii, która jednakże mogła przytrafić się każdemu z nas...


Zraniony mężczyzna, zakochana kobieta, dziecko i mafia w tle - taka historia potrafi wielokrotnie wstrząsnąć czytelnikiem i spowodować wstrzymywanie oddechu.

J. C to mega przystojny i cyniczny, były policjant. W chwili obecnej "wylizuje rany", z dala od ludzi, prowadząc ranczo. Mężczyzna cierpi oczywiście przez kobietę, którą moim zdanie wykorzystał, a która zdradziła go z innym i na dodatek zaszła w ciążę... Czy jednak rzeczywiście tak się sprawy mają? A może to zły los namieszał i sprawił, że kobieta wprowadziła swego ukochanego w błąd po to, aby chronić bliskich? Tak się przecież zdarza, zwłaszcza wtedy, kiedy mężczyzna wykonuje tak niebezpieczną pracę, jaką jest zawód policjanta. A może dziewczyna źle zrozumiała intencje J.C dotyczące zakładania rodziny i zwyczajnie wystraszyła się na wieść o ciąży?

Colie to córka pastora. Jest ciepłą, miłą i poukładaną dziewczyną. C. J jest jej pierwszym mężczyzną, co wiąże się z wieloma niedomówieniami między zakochanymi. Sprawy łóżkowe układają się źle, wspólne życie także z racji tego, że Colie boi się przyznać, że jest niedoświadczona. Do tego wszystkiego dochodzi ciąża i... brat bohaterki zamieszany w brudne interesy. I tak oto szereg okoliczności sprawia, że młodzi się rozstają, a na domiar złego C. J uważa, że nie jest ojcem dziecka, które nosi pod sercem Colie...

To prosto opisana historia miłosna, w której pełno jest zawiłych dróg i mimo swej przewidywalności oraz wyświechtanego tematu, ma ona swój potencjał, pozwalając od czasu do czasu działać wyobraźni na najwyższych obrotach. Nie zabrakło też wzruszeń podczas powolnej przemiany mężczyzny, który chociaż mocno zraniony, próbuje zrozumieć swój błąd poukładać świat na nowo. Do tego autorka ma bardzo malowniczy styl pisarski, co procentuje kolorowymi "obrazami" w głowie. Świetnie też równoważy opisy z mądrymi, a czasem ciętymi dialogami. Widać, że pisanie sprawia Dianie Palmer przyjemność i nie robi tego z przymusu. Nie zapomniała też o tym, aby "ubrać" bohaterów w niesztampowe charaktery, co bardzo sobie cenię. Dla mnie książka może mieć płytką fabułę, ale bohaterowie muszą być "jacyś".

Całość pochłonęłam w kilka godzin i powieść skłoniła mnie do refleksji nad tym, czy warto w życiu udawać kogoś, kim się nie jest? Czy warto poświęcać się dla innej osoby w imię miłości? Czy warto żyć w świecie niedomówień? Sięgnijcie po "Odzyskane uczucia", a znajdziecie sami odpowiedzi na te pytania.

Losy ludzi potrafią być tak bardzo pokręcone, że aż trudno w to uwierzyć i wierzcie mi, trudne do pojęcia rzeczy zdarzają się nie tylko w książkach. Dziś jednak skupmy się na pewnej książkowej historii, która jednakże mogła przytrafić się każdemu z nas...


Zraniony mężczyzna, zakochana kobieta, dziecko i mafia w tle - taka historia potrafi wielokrotnie wstrząsnąć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapewne pamiętacie moją recenzję książki "Czekałam na Ciebie", gdzie zachwycałam się zarówno piękną okładką jak i treścią. Z niecierpliwością czekałam też na kontynuację powieści. I oto nadszedł czas "Zaufaj mi jeszcze raz" - następczyni "Czekałam na Ciebie". Czy druga część serii napisanej przez Magdalenę Krauze dorówna swej poprzedniczce?


Biel - to ona królowała na okładce tomu pierwszego. Tym razem postawiono na czerwień, która rozpala zmysły. Niezmienny pozostał tylko kubek... Głównymi bohaterami nadal są Paulina i Igor. Tak, ten Igor, który tak bardzo zranił dziewczynę. Z powodu przeszłości, bohaterka nie potrafi mu ponownie zaufać i trudno jej się dziwić. Igor stara się wszystko naprawić i wytłumaczyć, ale czy Paulina na to pozwoli?

Cóż mogę powiedzieć - bardzo trudno jest autorowi wnieść do kontynuacji swej powieści coś nowego, kiedy praktycznie wszystko już wiemy i znamy. Znamy bohaterów, ich charaktery, przeszłość... po prostu wszystko. Trudno w takiej sytuacji o element zaskoczenia, aczkolwiek w niektórych książkach to się udaje. Niestety - jeżeli chodzi o "coś" nowego, to autorka poległa na całej linii. Fabuła skupia się głównie wokół prób wyjaśniania Igora tego, co zrobił Paulinie i uciekaniu dziewczyny od tych informacji. Miałam wrażenie, że to taka zabawa w kotka i myszkę... On chce, ona nie chce, potem ona chce, ale znów on nie i tak praktycznie przez wszystkie strony. Czegoś tu zabrakło... czyżby pomysłu?

Będąc jednak obiektywna, muszę stwierdzić, że nadal nie brakuje pisarce werwy w wymyślaniu świetnych dialogów i idealnym równoważeniu ich z opisami. Kolejną rzeczą, którą uważam za sporą zaletę jest malowniczy styl pisarski Magdaleny Krauze, dzięki któremu mamy wrażenie, że historia dzieje się tuż obok, na naszych oczach. Jest lekko i miło ale zarówno wieje nudą. Nie tego się spodziewałam. Może czasem lepiej aby autorzy nie pisali niczego na siłę?

Zapewne pamiętacie moją recenzję książki "Czekałam na Ciebie", gdzie zachwycałam się zarówno piękną okładką jak i treścią. Z niecierpliwością czekałam też na kontynuację powieści. I oto nadszedł czas "Zaufaj mi jeszcze raz" - następczyni "Czekałam na Ciebie". Czy druga część serii napisanej przez Magdalenę Krauze dorówna swej poprzedniczce?


Biel - to ona królowała na...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika CzasemTakJest

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
293
książki
Średnio w roku
przeczytane
33
książki
Opinie były
pomocne
1 576
razy
W sumie
wystawione
283
oceny ze średnią 8,5

Spędzone
na czytaniu
1 555
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
31
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]