rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W mojej opinii książka wypadła o wiele słabiej niż poprzednia część. Była króciutka 170stron zapisane naprawdę duża czcionka, więc do czytania na raz. Mam wrażenie ze w ogóle była mniej treściwa, mniej anegdotek, zostały one raczej zdominowane przez opisy odczuć autora. Oczywiście one tez są istotne, jednakże po 1 części oczekiwałam czegoś trochę innego. Tym razem opisy konkretnych przypadków były bardzo ogólne, a niektóre anegdoty wydawały się zupełnie bez żadnej puenty. Skutkuje to tym, ze całość była na pewno mniej zabawna, kilka razy się uśmiechnęłam, ale to tyle, kiedy przy poprzedniej części potrafiłam wiele razy się głośno zaśmiać. Mimo wszystko czyta się przyjemnie i szybko i w dalszym ciągu jest to pozycja, z która można odpocząć po ciężkim dniu. Książka ta tez na pewno uświadamia człowiekowi to, ile ludzi spędza święta w szpitalu czy to jako pacjent czy pracownik bez swojej rodziny, o czym na pewno często zapominamy. Ta świadomość pozwala jeszcze bardziej docenić święta spędzone w gronie rodziny i prace lekarzy, którzy się tak dla nas poświęcają.

W mojej opinii książka wypadła o wiele słabiej niż poprzednia część. Była króciutka 170stron zapisane naprawdę duża czcionka, więc do czytania na raz. Mam wrażenie ze w ogóle była mniej treściwa, mniej anegdotek, zostały one raczej zdominowane przez opisy odczuć autora. Oczywiście one tez są istotne, jednakże po 1 części oczekiwałam czegoś trochę innego. Tym razem opisy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka mi się podobała. Mimo ze rozwiązanie zagadki nie było dla mnie zaskakujące (sama się wszystkiego domyśliłem gdy dostałam wystarczająca ilość wskazówek,), a akcja miała dość spokojne tempo to czytanie było bardzo przyjemne, nie męczyło mnie. Wątek psychologiczny został dobrze poprowadzony.

Polubiłam główna bohaterkę, podobała mi się jej prawdziwość, brak wyidealizowania postaci, ale tez nie doszło do przesadzania w druga stronę. Na tyle zżyłam się z bohaterka ze razem z nią odczuwałam frustracje związana z cała sytuacja, wiec tutaj muszę ostrzec, ze ze względu na beznadziejna sytuacje życiowa bohaterki nie jest to raczej książka na poprawę humoru i samopoczuci (chyba ze kogoś pociesza ze ktoś ma gorzej).

Ocena 6/10 bo jak napisałam podobało mi się i dobrze mi się czytało, jednak nie jest to tez książka wybitna i pewnie nie zapadnie mi w pamięci na długo

Jeśli ktoś szuka podobnej książki to mi osobiście przypominała trochę zarówno klimatem jak i tematycznie „córeczkę” Kathryn Croft

Książka mi się podobała. Mimo ze rozwiązanie zagadki nie było dla mnie zaskakujące (sama się wszystkiego domyśliłem gdy dostałam wystarczająca ilość wskazówek,), a akcja miała dość spokojne tempo to czytanie było bardzo przyjemne, nie męczyło mnie. Wątek psychologiczny został dobrze poprowadzony.

Polubiłam główna bohaterkę, podobała mi się jej prawdziwość, brak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jest mi łatwo ocenić tą książkę, ponieważ moja opinia o niej jest niejednoznaczna. W ocenie ogólnej mogę stwierdzić ze książka mi się podobała, na pewno mnie wciągnęła i czytało się ją bardzo dobrze, jednak ma tez pewne mankamenty, które nie pozwalają mi jej nazwać dobrą książką.
Jeśli szukasz wciągającego kryminału, dla czystej rozrywki, to ta cześć opinii powinna ci wystarczyć, aby się zdecydować na przeczytanie.

Może zacznę od tego co mi się podobało. Sama sprawa była ciekawa i wciągająca, na końcu duży zwrot akcji, jednakże z jakiegoś powodu mnie on nie zaskoczył, tak samo jak wiele innych odkryć w trakcie, których sama się domyśliłam (może jest to spowodowane tym ze już wiele kryminałów mam za sobą, nie mogę powiedzieć ze były to rzeczy oczywiste).
Bardzo podoba mi się pomysł z przeplataniem akcji watkami z twittera/Facebooka dotyczącymi sprawy, bo umówmy się, jest to bliskie rzeczywistości. (Kojarzycie czy jacyś inni autorzy stosują podobny zabieg w swoich książkach?)
Autorka tez całkiem dobrze poradziła sobie z przedstawieniem zachowań dzieci, choć charakter Daisy jest lekko przesadzony jak na 8letnie dziecko.

Skoro już o charakterach mowa to przejdę do tego co mi się nie podobało. Przede wszystkim poza Daisy i jej rodzina wszystkie charaktery były płaskie, bezpłciowe. Cieszę się, ze przynajmniej te postacie zostały lepiej zbudowane i można było się po nich spodziewać pewnych zachowań. Słabo poznajemy policjantów pracujących nad sprawa, ja osobiście miałam nawet problem z zapamiętaniem ich imion/nazwisk, nie czułam do nich żadnego przywiązania, mimo że narracja jest pierwszoosobowa, co powinno ułatwić to zadanie. Co więcej, większość policjantów mnie irytowało (włącznie z naszym głównym bohaterem). Mam wrażenie, ze na początku bardzo dziwnie prowadzili śledztwo pomijając oczywiste kwestie, ale najbardziej mnie irytował sposób w jaki przeprowadzali przesłuchania świadków. Tworzyli ciagle jakieś swoje teorie i próbowali wmówić świadkom ich winę, przesłuchiwali ich w bardzo sugerujący sposób i pozwalali sobie na sarkastyczne komentarze wobec świadków. Rodzice Daisy tez oczywiście mnie irytowali, jednak w tym wypadku nie ulega wątpliwości, ze to był celowy zabieg.
W kwestii narracji tez widzę pewna niekonsekwencje, ponieważ na początku narrator kilka razy zwraca się bezpośrednio do czytelnika, jednak ten format później całkowicie zanika. Ogólnie mam wrażenie ze niektóre kwestie nie zostały wyjaśnione, nie wiem czy było to celowe działanie czy może autorka zapomniała je rozwiązać? (Niżej napisze co mam na myśli)

Wad wymieniłam sporo, jednak są to kwestie, które podczas czytania nie przeszkadzają aż tak i pomimo tych mankamentów sięgnę po druga cześć (szczególnie, ze niektórzy piszą ze jest lepsza)
Chce po prostu zaznaczyć ze widzę w autorce potencjał, ale powinna popracować przede wszystkim nad budowa charakterów i konsekwencja.

NIŻEJ SPOILER
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Czy wyjaśniło się kto pisał smsy do Daisy (ze ma ładna sukienkę i ze ten ktoś ja ciagle obserwuje) jak była na huśtawce? Czy przez samo rozwiązanie zagadki mamy rozumieć ze to Kate do niej pisała?

Nie jest mi łatwo ocenić tą książkę, ponieważ moja opinia o niej jest niejednoznaczna. W ocenie ogólnej mogę stwierdzić ze książka mi się podobała, na pewno mnie wciągnęła i czytało się ją bardzo dobrze, jednak ma tez pewne mankamenty, które nie pozwalają mi jej nazwać dobrą książką.
Jeśli szukasz wciągającego kryminału, dla czystej rozrywki, to ta cześć opinii powinna ci...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest inspiracja i motywacja.
Z jednej strony można pomyslec, zwykła młodzieżówka, romans, nic nadzwyczajnego, ale uważam, ze ta książka ma ogromna wartoc ze względu na bohaterów, a w szczegolnosci mówię tu o tytułowym Promyczku. Kate była bardzo pozytywna osoba, której energia wpływała na innych, na mnie sama ogromnie wpłynęła swoim podejsciem do życia. Starała się wykorzystać każda chwile, cieszyły ja małe rzeczy, nie potrafiła być zła, ale potrafiła wybaczać i doceniać. Chciała uszczęśliwiać innych i bez problemu to robiła, nic dziwnego, ze została nazwana promyczkiem.
Kate jest osoba, jaka sama chciałabym być i jaka chciałabym znac. Po przeczytaniu ksiazki czułam się jakbym się z nią zaprzyjaźniła i pierwszy raz miałam taka więź z bohaterka.

A co do samej ksiazki, była ona z pewnoscia poruszająca na wielu płaszczyznach, smialam się przy niej, ale tez płakałam, myśle, ze Zapamietam ta historie na długo.

Uważam tez ze świetnym pomysłem jest playlista na końcu ksiazki

Polecam przeczytac

Ta książka jest inspiracja i motywacja.
Z jednej strony można pomyslec, zwykła młodzieżówka, romans, nic nadzwyczajnego, ale uważam, ze ta książka ma ogromna wartoc ze względu na bohaterów, a w szczegolnosci mówię tu o tytułowym Promyczku. Kate była bardzo pozytywna osoba, której energia wpływała na innych, na mnie sama ogromnie wpłynęła swoim podejsciem do życia. Starała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Hopeless" to historia, której się nie czyta-ją się przeżywa. Trzeba rozróżnić- nie jest to literatura wysokich lotów, ale w kategorii new adult i romansów jest to godna uwagi pozycja. Polecam ją wszystkim, którzy po jej przeczytaniu przychodzą do mnie z nadzieja ze zapoznam ich z równie dobrymi tytułami.

Ta historia to podróż po uczuciach, która bardzo wciąga i porusza- chwyta za serce i zmusza do uronienie choć kilku łez.
Zdecydowanie polecam (całą serię) wszystkim fanom romansów, ale nie tylko. Autorka w romantycznej historii przemyca ważne problemy, przez co nie jest ona płytka jak wiele książek tego gatunku, Jeśli tylko się zastanawiasz nad przeczytaniem, jak najszybciej idź do księgarni lub biblioteki i daj się wciągnąć jak i zaskoczyć.

,,Hopeless" to historia, której się nie czyta-ją się przeżywa. Trzeba rozróżnić- nie jest to literatura wysokich lotów, ale w kategorii new adult i romansów jest to godna uwagi pozycja. Polecam ją wszystkim, którzy po jej przeczytaniu przychodzą do mnie z nadzieja ze zapoznam ich z równie dobrymi tytułami.

Ta historia to podróż po uczuciach, która bardzo wciąga i...

więcej Pokaż mimo to