Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga część nadal zaskakuje. Jest nudniejsza niż pierwsza, jednak wciąż trzyma w napięciu. Widać, że autorka przygotowała się do niej przed pisaniem. Czekam na cześć trzecią.

Druga część nadal zaskakuje. Jest nudniejsza niż pierwsza, jednak wciąż trzyma w napięciu. Widać, że autorka przygotowała się do niej przed pisaniem. Czekam na cześć trzecią.

Autorka przedstawia nam bardzo ciekawych bohaterów w słowiańskim świecie magii i mitów. Historyczne perełki mieszają się w inteligentny sposób z zaskakującą fabułą. Czytając, człowiek przenosi się w czasie i chcę współtworzyć historię.

Autorka przedstawia nam bardzo ciekawych bohaterów w słowiańskim świecie magii i mitów. Historyczne perełki mieszają się w inteligentny sposób z zaskakującą fabułą. Czytając, człowiek przenosi się w czasie i chcę współtworzyć historię.

Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Za co ją lubię to nieprzewidywalność, fakty historyczne, dobre przygotowanie pisarki i ciekawa fabuła oraz intrygująca główna bohaterka.

Książka trzyma w napięciu od początku do końca. Za co ją lubię to nieprzewidywalność, fakty historyczne, dobre przygotowanie pisarki i ciekawa fabuła oraz intrygująca główna bohaterka.

Na pewno nie jest to powieść historyczna, zakwalifikowała bym ją jako gatunek fantasy.
Szkoda, że autor skacze po wątkach i mało skupia się na głównej tytułowej bohaterce, której niestety nie da się lubić. Tofa jest bezpłciowa... Zdaje się być widmem opowieści.
Fatalny jest także opis bitwy: ktoś się bił. Gdzieś walczyli. Przypomina to studenckie lanie wody, gdy się nie posiada wiedzy.
Na pewno nie sięgnę po kontynuację.

Na pewno nie jest to powieść historyczna, zakwalifikowała bym ją jako gatunek fantasy.
Szkoda, że autor skacze po wątkach i mało skupia się na głównej tytułowej bohaterce, której niestety nie da się lubić. Tofa jest bezpłciowa... Zdaje się być widmem opowieści.
Fatalny jest także opis bitwy: ktoś się bił. Gdzieś walczyli. Przypomina to studenckie lanie wody, gdy się nie...

Książka posiada bardzo ładną okładkę i na tym kończą się jej plusy.
Brak tu ładu i składu. Mamy podział trochę nielogiczny na bajki o czarownicach, czarnoksiężnikach. Jednak brak informacji o kręgu kulturowym, z którego się dana bajka wywodzi, brak opracowania historycznego. Człowiek czytając odnosi wrażenie, że książka powstała ponieważ papier przyjmuje wszystko.

Książka posiada bardzo ładną okładkę i na tym kończą się jej plusy.
Brak tu ładu i składu. Mamy podział trochę nielogiczny na bajki o czarownicach, czarnoksiężnikach. Jednak brak informacji o kręgu kulturowym, z którego się dana bajka wywodzi, brak opracowania historycznego. Człowiek czytając odnosi wrażenie, że książka powstała ponieważ papier przyjmuje wszystko.