Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Książka napisana jest przez kompetentną i należycie przygotowaną badaczkę." Chyba sama o sobie to napisała.

"Książka napisana jest przez kompetentną i należycie przygotowaną badaczkę." Chyba sama o sobie to napisała.

Nie jest to klasyczny Samochodzik. To nie książka przygodowa, ale raczej zfabularyzowany reportaż podróżniczy z wyprawy autora nad Amur z dodanym wątkiem kryminalno-historycznym. Nie mniej jednak pozycja bardzo ciekawa, napisana dobrym językiem, trochę sentymentalna. Ci, którzy oczekują przygody znanej z późniejszych "Samochodzików" pewnie się zawiodą. Ja tą książkę doceniłem po latach ;)

Nie jest to klasyczny Samochodzik. To nie książka przygodowa, ale raczej zfabularyzowany reportaż podróżniczy z wyprawy autora nad Amur z dodanym wątkiem kryminalno-historycznym. Nie mniej jednak pozycja bardzo ciekawa, napisana dobrym językiem, trochę sentymentalna. Ci, którzy oczekują przygody znanej z późniejszych "Samochodzików" pewnie się zawiodą. Ja tą książkę...

Jedna z tych książek, które potrafią zmienić światopogląd.

Jedna z tych książek, które potrafią zmienić światopogląd.

Jedna z tych książek, po której już nic nie jest takie jak przedtem. O ile "Zakazana Archeologia" Cremo i Thompsona ukazała, że ewolucja i oficjalna historia człowieka jest kłamstwem to jednak cały czas uznawała oficjalną historię planety i sposób datowania ("kreacjonizm Starej Ziemii"). Zillmer stara się dowieść, że Ziemia jest bardzo młodą planetą kwestionując nie tylko teorii ewolucji, ale również oficjalne koncepcje geologiczne ("kreacjonizm Młodej Ziemii").

Jedna z tych książek, po której już nic nie jest takie jak przedtem. O ile "Zakazana Archeologia" Cremo i Thompsona ukazała, że ewolucja i oficjalna historia człowieka jest kłamstwem to jednak cały czas uznawała oficjalną historię planety i sposób datowania ("kreacjonizm Starej Ziemii"). Zillmer stara się dowieść, że Ziemia jest bardzo młodą planetą kwestionując nie tylko...

Pamiętam jak dzisiaj. Miałem 12 lat. Sierpień. Ciepły słoneczny dzień. Podekscytowanie. Kupione w sklepiku wielobranżowym na rogu. Nie ma już go. Sklepu. Nie rogu. Świetne pismo. Nie tylko pierwszy numer. Mam wszystkie. Oprócz specjalnego.

Pamiętam jak dzisiaj. Miałem 12 lat. Sierpień. Ciepły słoneczny dzień. Podekscytowanie. Kupione w sklepiku wielobranżowym na rogu. Nie ma już go. Sklepu. Nie rogu. Świetne pismo. Nie tylko pierwszy numer. Mam wszystkie. Oprócz specjalnego.

Rewelacyjna książka. Daję najwyższą ocenę ponieważ ta książka mnie ukształtowała. Przeczytałem ją w wieku 11 czy 12 lat. A czego tu nie było: UFO, Trójkąt Bermudzki, Atlantyda, Tajemnica Wyspy Dębów, zaginięcie Mary Celeste, i inne tajemnice tego świata. Książka jest bardzo skompresowanym przekrojem przez różne zagadki i ukazuje, że są na Ziemi rzeczy o których nie śniło się filozofom ;)

Rewelacyjna książka. Daję najwyższą ocenę ponieważ ta książka mnie ukształtowała. Przeczytałem ją w wieku 11 czy 12 lat. A czego tu nie było: UFO, Trójkąt Bermudzki, Atlantyda, Tajemnica Wyspy Dębów, zaginięcie Mary Celeste, i inne tajemnice tego świata. Książka jest bardzo skompresowanym przekrojem przez różne zagadki i ukazuje, że są na Ziemi rzeczy o których nie śniło...