Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ładnych 20 lat z Jeżycjadą zaczęłam od "Kłamczuchy". "McDusi" nie potrafię oderwać od reszty i ocenić, czy lepsza, czy gorsza. Tak się nie da, bo "McDusia" to Jeżycjada a Jeżycjada to całość, niedokończona opowieść o konkretnych ludziach, których serdecznie polubiłam. Każdy z bohaterów buduje ten świat, dla którego żywię wiele sympatii i szacunku. To że książki czytam w dużych odstępach czasu, a nie jedną po drugiej, daje mi sposobność spojrzenia na nie oczami i dziecka i nastolatki i dorosłej osoby - co jest bardzo ciekawym, wzrastającym doświadczeniem. Do książek pani Małgorzaty Musierowicz jestem przywiązana i naturalnie czekam na kolejne.

Ładnych 20 lat z Jeżycjadą zaczęłam od "Kłamczuchy". "McDusi" nie potrafię oderwać od reszty i ocenić, czy lepsza, czy gorsza. Tak się nie da, bo "McDusia" to Jeżycjada a Jeżycjada to całość, niedokończona opowieść o konkretnych ludziach, których serdecznie polubiłam. Każdy z bohaterów buduje ten świat, dla którego żywię wiele sympatii i szacunku. To że książki czytam w...

Do baku wpuść tygrysa :)

Do baku wpuść tygrysa :)