Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książka totalnie mnie porwała.

Książka totalnie mnie porwała.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w życiu, a muszę otwarcie przyznać że trochę ich było. Połknęłam ją w dwa dni, i w ciągu tych dwóch dni dla mnie liczyła się tylko i wyłącznie ona. Zawładnęła mną totalnie, nie pozwoliła skupić się na niczym innym, dobrze że zabrałam się za nią w okresie przedświątecznym, mogłam spokojnie zaoferować się czytaniem.

Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w życiu, a muszę otwarcie przyznać że trochę ich było. Połknęłam ją w dwa dni, i w ciągu tych dwóch dni dla mnie liczyła się tylko i wyłącznie ona. Zawładnęła mną totalnie, nie pozwoliła skupić się na niczym innym, dobrze że zabrałam się za nią w okresie przedświątecznym, mogłam spokojnie zaoferować się czytaniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Według mnie dużo lepsza niż pierwsza cześć.

Według mnie dużo lepsza niż pierwsza cześć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z piękniejszych książek o miłości jakie dane było mi przeczytać. Pokazuje piękno i prostotę tego uczucia, to że liczy się wnętrze człowieka a nie jego opakowanie.
Mimo iż zdaję sobie sprawę że jest to czysta fikcja literacka, przywróciła ona moją wiarę w miłość oraz w to że na każdego czeka gdzieś jego druga połowa.

Jedna z piękniejszych książek o miłości jakie dane było mi przeczytać. Pokazuje piękno i prostotę tego uczucia, to że liczy się wnętrze człowieka a nie jego opakowanie.
Mimo iż zdaję sobie sprawę że jest to czysta fikcja literacka, przywróciła ona moją wiarę w miłość oraz w to że na każdego czeka gdzieś jego druga połowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Straszna historia. Przepiękna powieść. Dzięki temu że wydarzenia te opowiadane są z perspektywy Jacka, to dlatego książka ta jest tak wyrazista, mądra i zapadająca w pamięć. Momentami mimo okrucieństwa przedstawionej w niej historii bywa nawet zabawna. Ukazuje że umysł dziecka jest tylko umysłem dziecka i mimo niesprzyjających warunków potrafi zaadaptować się do każdej sytuacji. Nie widzi zagrożenia gdy sam nie pojmie tego niebezpieczeństwa.

Straszna historia. Przepiękna powieść. Dzięki temu że wydarzenia te opowiadane są z perspektywy Jacka, to dlatego książka ta jest tak wyrazista, mądra i zapadająca w pamięć. Momentami mimo okrucieństwa przedstawionej w niej historii bywa nawet zabawna. Ukazuje że umysł dziecka jest tylko umysłem dziecka i mimo niesprzyjających warunków potrafi zaadaptować się do każdej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jako że jestem osobą bardzo tolerancyjną książka ta poruszyła mnie dogłębnie i nie zgorszyła w żaden sposób. A wręcz przeciwnie, czytałam ją z wielkim zapałem nie mogąc doczekać się przemiany głównej bohaterki. Nie mniej jednak po skończeniu tej pozycji ogarnął mnie smutek. Z racji tego że główna bohaterka straciła najlepszego przyjaciela. To dla mnie osobiście jest ogromna strata, ale własnie to tym najwidoczniej polega przyjaźń, że dla drugiej osoby jest się w stanie zrobić wszystko, nawet jeśli oznaczałoby to jej utratę.

Jako że jestem osobą bardzo tolerancyjną książka ta poruszyła mnie dogłębnie i nie zgorszyła w żaden sposób. A wręcz przeciwnie, czytałam ją z wielkim zapałem nie mogąc doczekać się przemiany głównej bohaterki. Nie mniej jednak po skończeniu tej pozycji ogarnął mnie smutek. Z racji tego że główna bohaterka straciła najlepszego przyjaciela. To dla mnie osobiście jest ogromna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam tę książkę, czytam ją co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia i chyba nigdy mi się nie znudzi. A Jane Austin to jedna z moich najlepszych pisarek.

Uwielbiam tę książkę, czytam ją co roku w okresie świąt Bożego Narodzenia i chyba nigdy mi się nie znudzi. A Jane Austin to jedna z moich najlepszych pisarek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam nadziej że tacy mężczyźni jak Ira Levinson istnieją i nie siedzą w ukryciu. Bardzo lubię czytać dzieła Pana Sparksa, w każdej jego książce znajdują się momenty które nas zasmucą, rozbawią, wprowadzą w zadumę, czy zwyczajnie zmuszą do myślenia. Niektórzy zarzucają mu zbyt wiele dramatyzmu, tego że tylko rzuca kłody pod nogi bohaterom,ale niestety takie właśnie jest życie. Na świecie żyje ponad siedem miliardów ludzi, i mało która osoba mogłaby powiedzieć, że miała naprawdę szczęśliwe życie, które ułożyło się idealnie,tak jak sobie je wymarzyło . I właśnie takie są książki Sparksa i właśnie taka jest ta książka. Pokazuje prawdziwe życie, z tym że niektórym się udaje, i znajdują swoją miłość i żyją długo i szczęśliwie, mimo iż nie mają wszystkiego czego pragną.
Jak dla mnie ten wątek z Irą i Ruth jest przepiękny, tylko i wyłącznie na nim mogłaby się opierać cała powieść. Dla mnie ich miłość jest czymś pięknym, czymś o czym w głębi duszy marzy każda kobieta, nawet jeśli otwarcie nigdy się do tego nie przyzna.Kiedyś ktoś powiedział, że jeśli jesteś dla kogoś zrezygnować z własnego szczęścia to to jest właśnie miłość. Nie jestem niepoprawną romantyczką, ale od dziś chyba zaczne nią być i na każdym kroku będę wypatrywała mężczyzny który choć w najmniejszym stopniu będzie podobny do Iry.

Mam nadziej że tacy mężczyźni jak Ira Levinson istnieją i nie siedzą w ukryciu. Bardzo lubię czytać dzieła Pana Sparksa, w każdej jego książce znajdują się momenty które nas zasmucą, rozbawią, wprowadzą w zadumę, czy zwyczajnie zmuszą do myślenia. Niektórzy zarzucają mu zbyt wiele dramatyzmu, tego że tylko rzuca kłody pod nogi bohaterom,ale niestety takie właśnie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ta dosłownie powaliła mnie na kolana. Jak tylko zaczęłam ją czytać, pochłonęła mnie w całości, czułam się jakbym była na Marsie razem z Markiem. No może nie do końca, bo w życiu nie wiedziałabym jak wyprodukować tlen, czy zasadzić ziemniaki na marsjańskiej ziemi ( znając mnie nie wiedziałabym również jak to zrobić na ziemskiej). Przez cały czas trwania akcji, byłam niezmiernie poruszona jego losem, bałam się o niego, wierzyłam że przeżyje i wróci spokojnie na ziemie, tylko przez cały czas chodziło mi po głowie pytanie jak. Na całe szczęście udało się bo to był Mark. On potrafił wyjść z każdej opresji na tej czerwonej planecie.
Muszę się otwarcie przyznać, że tę książkę przeczytałam w niecałe 24h, co rzadko mi się zdarza, że względu na napięty grafik. Dobrze się złożyło że tamten dzień miałam tylko dla siebie, i mogłam spokojnie pogrążyć się w lekturze, bo inaczej do czasu nieskończenia tej książki cały czas chodziłabym z głową na Marsie. :)

Książka ta dosłownie powaliła mnie na kolana. Jak tylko zaczęłam ją czytać, pochłonęła mnie w całości, czułam się jakbym była na Marsie razem z Markiem. No może nie do końca, bo w życiu nie wiedziałabym jak wyprodukować tlen, czy zasadzić ziemniaki na marsjańskiej ziemi ( znając mnie nie wiedziałabym również jak to zrobić na ziemskiej). Przez cały czas trwania akcji, byłam...

więcej Pokaż mimo to