rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Moim zdaniem najsłabsza część trylogii o Hubercie Meyerze. Da się przeczytać, ale wielkiej przyjemności mi to nie sprawiło.

Moim zdaniem najsłabsza część trylogii o Hubercie Meyerze. Da się przeczytać, ale wielkiej przyjemności mi to nie sprawiło.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytaniu "Metro 2033" - ogromne rozczarowanie. Książka jest nudna, przegadana i wypełniona pseudofilozoficznymi wywodami. Do tego straszna grafomania.

Mały cytat (zaznaczyłem go sobie gdy z ulgą docierałem do końca książki: "Po prostu ten w środku który zabija ludzi, oszukuje drugiego. - Z trudem dobierała słowa próbując wyjaśnić wszystko staremu. Mówi mu, że nie ma wyboru. Jednego dręczy głód, a drugiego tęsknota... Dlatego Hunter tak się wyrywa do Tulskiej - ciągną go tam obie połowy. Trzeba je przeciąć! Jeśli pojawi się przed nim wybór - możliwość ocalenia bez zabijania...". I tak dalej.

Wy macie wybór - oszczędźcie sobie bólu i rozczarowania tą książką. Szczególnie jeżeli dobrze wspominacie Metro 2033. Przemawiają za tym moje obie połowy.

;)

Po przeczytaniu "Metro 2033" - ogromne rozczarowanie. Książka jest nudna, przegadana i wypełniona pseudofilozoficznymi wywodami. Do tego straszna grafomania.

Mały cytat (zaznaczyłem go sobie gdy z ulgą docierałem do końca książki: "Po prostu ten w środku który zabija ludzi, oszukuje drugiego. - Z trudem dobierała słowa próbując wyjaśnić wszystko staremu. Mówi mu, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka mroczna, depresyjna, hipnotyzująca. Ostrzegam: może powodować efekty uboczne - przeszukiwanie internetu w poszukiwaniu zdjęć i planów moskiewskiego metra...

Książka mroczna, depresyjna, hipnotyzująca. Ostrzegam: może powodować efekty uboczne - przeszukiwanie internetu w poszukiwaniu zdjęć i planów moskiewskiego metra...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ten kto - kiedykolwiek mieszkał w bloku z wielkiej płyty, schodził do czeluści jego piwnic, chodził obsmarowanymi klatkami schodowymi, wsiadał do brudnej windy z dykty, i, chcąć nie chcąc, słuchał przez ścianę (dzięki przygłuchym sąsiadkom) Radia Maryja - niech koniecznie przeczyta.

Ten kto - kiedykolwiek mieszkał w bloku z wielkiej płyty, schodził do czeluści jego piwnic, chodził obsmarowanymi klatkami schodowymi, wsiadał do brudnej windy z dykty, i, chcąć nie chcąc, słuchał przez ścianę (dzięki przygłuchym sąsiadkom) Radia Maryja - niech koniecznie przeczyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rzuciłem się na tę cegłę skuszony doskonałym recenzjami. I naprawdę próbowałem dobrnąć do końca... Długo, baaaardzo długo. Ale po co marnować czas? Rozwlekła akcja, denerwująca maniera pisania. A z mojej strony: bardzo źle wydane pieniądze.

Rzuciłem się na tę cegłę skuszony doskonałym recenzjami. I naprawdę próbowałem dobrnąć do końca... Długo, baaaardzo długo. Ale po co marnować czas? Rozwlekła akcja, denerwująca maniera pisania. A z mojej strony: bardzo źle wydane pieniądze.

Pokaż mimo to