Cytaty
Piła, by zagłuszyć ból ciała, lecz piła także, by stłumić ból duszy.
Marzenia są nie po to, żeby się spełniały, bo wtedy zaraz umierają - odpowiedziała. - Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestawało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Kiedyś wyznała mi, że był wrażliwy jak płatek róży i namiętny jak huragan.
Gdyby przez rzekę prowadziło wiele mostów, to czy Boga bardzo by obchodziło, który most wybierze wędrowiec?
Izolacja jest luksusem. Im droższa wycieczka, tym mniej kontaktu z realnym światem.
U nas wszystko musi być sabit - stałe, a nie mutahattil. Mutahattil, czyli zmienność, jest podejrzana, niepewna, zła, a sabit to sprawdzone dziedzictwo, mimo, że zazwyczaj straszne, krzywe, brudne i zabobonne, to jednak pewne, bezpieczne. Nasze.
Mężczyźni czasem są pociechą i często bydlakami, ale zawsze zagadką, powiedziała sobie, przewróciła się na bok i z powrotem zasnęła.
(...)czas jakby potęgował gmatwaninę zdarzeń, w której pojęcia "przedtem", "teraz" i "potem" były pozbawione logicznego następstwa, pozostawał tylko zamęt.
Muzyka nastawiona na full z przenośnej elektroniki. Hałas, hałas, bo cisza jest w grobie - tak mówi egipskie przysłowie.
Boję się tego, tego pomieszania śmierci, życia, męczeństwa i fatalizmu. Badam ten kult śmierci, tę niepojętą dla mnie, Europejczyka tęsknotę za rajem. Martwi ważniejsi niż żywi, kult przeszłości, świętych ksiąg spisanych na pustyni przez świątobliwych brodatych mistyków. I tak od pokoleń, niezmiennie. Bóg, Bóg, Bóg i jeszcze raz Bóg. Bóg ponad Bogiem.
Jesteśmy rozpięci w wieczności pomiędzy pustynnymi wydarzeniami sprzed półtora tysiąca lat a obiecanym Dniem Ostatnim, który może wydarzyć się lada chwila lub za tysiąc lat.
Lubię to, lubię, jak są tacy niewyraźni, tacy zamazani dymem, kocham jak wynurzają się z oparów wszędobylskiego fantastycznego arabskiego purnonsensu, wynurzają się tylko ku mnie i tylko dla mnie. Łysi, w znoszonych garniturach, wyglansowanych podniszczonych butach, w czarnych niemodnych okularach, siorbią whisky z filiżanek do herbaty (dla niepoznaki), wydmuchując kłęby dymu w...
Rozwiń