rozwiń zwiń
woleczeresnie

Profil użytkownika: woleczeresnie

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 32 tygodnie temu
10
Przeczytanych
książek
222
Książek
w biblioteczce
7
Opinii
20
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

To było moje pierwsze spotkanie z autorem. Absolutnie pokochałam styl pisania Pana Myśliwskiego, chociaż nie od pierwszego wejrzenia.

Książka opowiada o kręgu życia i przemijaniu. Młodość polemizuje ze starością. Zwykłe, codzienne sytuacje przeplata niecodzienna magia, która nie zostaje dopowiedziana wprost. Autor zostawia czytelnikowi przyjemne pole do domysłów. Prosty, ludzki język przełamywany jest trafnymi przemyśleniami ubranymi w poetyckie frazy.

Pewne fragmenty wydawały się nużące, tak jednak bywa i w życiu. Pokornie to przyjmuję, zostawiając 8 gwiazdek, z nadzieją, że kolejne spotkanie z autorem zachwyci jeszcze bardziej!

To było moje pierwsze spotkanie z autorem. Absolutnie pokochałam styl pisania Pana Myśliwskiego, chociaż nie od pierwszego wejrzenia.

Książka opowiada o kręgu życia i przemijaniu. Młodość polemizuje ze starością. Zwykłe, codzienne sytuacje przeplata niecodzienna magia, która nie zostaje dopowiedziana wprost. Autor zostawia czytelnikowi przyjemne pole do domysłów. Prosty,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Cudowna" "Fantastyczna" "Rewelacyjna" "Dobra"
Żadne z tych słów nie nadaje się do opisania tej książki. Niestosownym wydaje się również "wydawanie" gwiazdek. Ta lektura wymyka się spod wszelkich kategorii oceny.
Dla mnie to ważna książka. Szczególnie w czasach, gdzie wartości wydają się mało obecne. Uczy równości wobec trudów życia. Zostaje z człowiekiem na dłużej.
Zachęcam do przeczytania.

"Cudowna" "Fantastyczna" "Rewelacyjna" "Dobra"
Żadne z tych słów nie nadaje się do opisania tej książki. Niestosownym wydaje się również "wydawanie" gwiazdek. Ta lektura wymyka się spod wszelkich kategorii oceny.
Dla mnie to ważna książka. Szczególnie w czasach, gdzie wartości wydają się mało obecne. Uczy równości wobec trudów życia. Zostaje z człowiekiem na dłużej....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę Wam się do czegoś przyznać. Ta książka leżała u mnie rok na stosiku wstydu. W ramach własnej, skromnej akcji noworocznej "Doczytaj mnie!" postanowiłam ją wydobyć z czeluści książek czekających (czekanie to sztuka mozolna i nieciekawa. Kto czekał rok, zasługuje na wybawienie).
Kilka stron już było wyczytanych, ale rozpoczęłam lekturę od początku, żeby mieć obraz całościowy i płynny. Po pierwszym rozdziale okazało się, że rok temu już go wyczytałam. To nic. Przecież chcę mieć płynność. W trakcie czytania drugiego zaczęłam przypominać sobie, że i on został wyczytany. Potem trzeci, czwarty... równie mocno wyczytane, jak poprzednie. I tak do końca.
Co też tu się wydarzyło! Przeczytałam wyczytaną już książkę. Całkiem bez pamięci. Zaskoczona i zawiedziona myślę: "co ja napiszę na lubimyczytać?!" No właśnie! Jak mogę ocenić książkę, którą spotkało coś o wiele trudniejszego, niż los rocznego czekania- zapomnienie!
A jednak przeczytałam ją cierpliwie (no dobrze, tutaj małe kłamstwo. Cierpliwości podczas lektury 2.0 momentami brakowało...)

Muszę przyznać, że "Grobowa cisza, żałobny zgiełk" to książka bardzo zwyczajna w swojej niezwykłości.
Niby zapomniana, a jednak chce się brnąć dalej.
Niby prosta, a jednak wielowątkowość satysfakcjonuje.
Niby porusza dojrzały temat śmierci, a jednak pokazuje infantylny świat żyjących.

Nie odnalazłam w tej książce odczuć, których szukałam. Nie wiem, czy to zdania były zbyt powierzchowne, czy moje czytanie. Możliwe, że tak samo, jak nie potrafię składać origami, tak nie opanowałam sztuki czytania japońskich opowiadań. Nie mniej, pewne zdania jeszcze we mnie brzmią. Pytanie tylko, czy w ciągu roku znów odejdą w zapomnienie, czy zapiszą się na dłużej. Osobiście wolę lektury, które wpisują się w ten drugi scenariusz.

Muszę Wam się do czegoś przyznać. Ta książka leżała u mnie rok na stosiku wstydu. W ramach własnej, skromnej akcji noworocznej "Doczytaj mnie!" postanowiłam ją wydobyć z czeluści książek czekających (czekanie to sztuka mozolna i nieciekawa. Kto czekał rok, zasługuje na wybawienie).
Kilka stron już było wyczytanych, ale rozpoczęłam lekturę od początku, żeby mieć obraz...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika woleczeresnie

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Oriana Fallaci
Ocena książek:
7,6 / 10
35 książek
2 cykle
Pisze książki z:
286 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
10
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
20
razy
W sumie
wystawione
8
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
54
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]