jimmy_gecko

Profil użytkownika: jimmy_gecko

Poznań Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
70
Przeczytanych
książek
70
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
2
Polubień
opinii
Poznań Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Fan ciężkich, psychodelicznych i zakręconych horrorów, thrillerów, dobrej fabuły. Kocham mangę i japońskie dziwactwa. Gracz PlayStation od "jedynki" po "czwórkę", fan Nintendo. Miłośnik tematu II Wojny Światowej i egzotycznych zwierząt.

Opinie


Na półkach:

Stephena Kinga czytam już od dłuższego czasu i muszę przyznać, że nie wszystkie książki tego autora trzymają równie wysoki poziom jak genialne Misery czy też wspaniałe Dallas 63.

W "To" nie spodobała mi się prawdziwa postać tytułowego wcielenia zła. W którymś momencie delikatnie poczułem nieskazitelną woń kiczu horroru klasy B, chociaż sama walka z "Tym"(Tą?) była wciągająca i trzymała w napięciu. Dwóch głównych bohaterów sprało wielkiego insekta jak worek treningowy i tak pokonane zostało największe zło, zrodzone w kosmosie, które na naszej planecie nękało mieszkańców Derry, małego miasteczka, standardowo dla Kinga w stanie Maine.

"To" jest wyjątkowo długie, a mimo to wątek męża Beverly Toma, żony Billa Audry i samego Henry'ego w czasach po kuracji w szpitalu psychiatrycznym został potraktowany przez Kinga kompletnie po macoszemu. Szczególnie Tom, którego zadaniem było tylko przeszmuglowanie Audry do kanałów pod miastem. Chociaż nie wiem też, czy chciałoby mi się czytać kolejnych 200 stron opowiadania.

Ciekawa jest sprawa z samą Bev. Jej mąż w duchu twierdził, że jej "ciemnorude włosy, które opadały falami na jej koszule nocną i sięgały jej niemal do pasa" to "włosy ku*wy". Przy samej końcówce okazuje się, że jego przypuszczenia były prawdziwe! Bev już w wieku 11 lat uprawiała sex z sześcioma rówieśnikami, co ostatecznie doprowadziło ją do orgazmu. Tak właśnie Bev przypieczętowała ich wspólną przyjaźń. Ciekawe czy pochwaliła się o tym mężowi? King musiał mieć kisiel w majtach jak pisał ten rozdział :D

Fabuła, którą autor taki jak Masterton pomieściłby na 400 stronach King rozszerza do ponad tysiąca. I co się dzieje? Okazuje się, że "To" czyta się wspaniale. Aż do wspomnianej końcówki książka zachwyca. Odwieczny konflikt głównych bohaterów z Henrym Bowersem i jego przydupasami, tajemnicze zniknięcia dzieci w mieście nasilające się co kilkadziesiąt lat, historia miasta upstrzona kilkorazowo sporym rozlewem krwi, klaun Pennywise i masa wątków pobocznych z życia głównych bohaterów prawiły, że poczułem klimat i niektóre sceny obserwowałem niemal zza pleców któregoś z nich. Szkoda tylko, że ostatnich 200 stron ostatecznie spycha "To" gdzieś w kierunku horroru klasy B, wciąż świetnego, ale jednak pozostawiającego niedosyt w kwestii zakończenia i pomysłu na tytułowego złego.

Dla mnie 8/10, ale z "minusem".

Stephena Kinga czytam już od dłuższego czasu i muszę przyznać, że nie wszystkie książki tego autora trzymają równie wysoki poziom jak genialne Misery czy też wspaniałe Dallas 63.

W "To" nie spodobała mi się prawdziwa postać tytułowego wcielenia zła. W którymś momencie delikatnie poczułem nieskazitelną woń kiczu horroru klasy B, chociaż sama walka z "Tym"(Tą?) była...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika jimmy_gecko

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
70
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
2
razy
W sumie
wystawione
70
ocen ze średnią 8,2

Spędzone
na czytaniu
527
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]