Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Do kupna zachęciła mnie tematyka - lubię poczytać o potulnych, ułożonych dziewczynkach i niegrzecznych chłopcach. Niestety, autorka temu kompletnie nie podołała, a książkę zabijają denne i lukrowane dialogi (nad wyraz nierealistyczne).

Są oczywiście różne gusta, ale już lepiej sięgnąć do "Trzech metrów na niebem" F. Mocci, jeśli ktoś lubi poczytać o miłości łobuza.

A "W zapomnieniu" nie polecam.

Do kupna zachęciła mnie tematyka - lubię poczytać o potulnych, ułożonych dziewczynkach i niegrzecznych chłopcach. Niestety, autorka temu kompletnie nie podołała, a książkę zabijają denne i lukrowane dialogi (nad wyraz nierealistyczne).

Są oczywiście różne gusta, ale już lepiej sięgnąć do "Trzech metrów na niebem" F. Mocci, jeśli ktoś lubi poczytać o miłości łobuza.

A "W...

"Papierowa dziewczyna", jak każda inna pozycja Musso odznacza się wyjątkowością fabuły. Autor wprowadza nas w wyimaginowany świat, w którym główny bohater przechodzi niemal szok osobowościowy. Ponadto, książce uroku dodają piękne krajobrazy opisane w nietuzinkowy sposób i językowa kreacja Toma. Zakończenie nieoczywiste i zamykając książkę zatęsknisz za bohaterami. Polecam każdemu, kto chce zaczytać się na kilka godzin i nie będzie mógł doczekać się kolejnych wydarzeń.

"Papierowa dziewczyna", jak każda inna pozycja Musso odznacza się wyjątkowością fabuły. Autor wprowadza nas w wyimaginowany świat, w którym główny bohater przechodzi niemal szok osobowościowy. Ponadto, książce uroku dodają piękne krajobrazy opisane w nietuzinkowy sposób i językowa kreacja Toma. Zakończenie nieoczywiste i zamykając książkę zatęsknisz za bohaterami. Polecam...

O filmie słyszałam dawno. Nigdy nie mogłam się zebrać, aby go obejrzeć.
Jakiś czas temu w Empiku, w dziale "przecena" natknęłam się na książkę. Kupiłam.
Drugiego dnia sięgnęłam do niej. Nie przeczytałam jej jednym tchem. Rozłożyłam tę czynność na kilka dni (nie dzień po dniu).
Wzbudziła we mnie bardzo silne emocje. Pomysł i umiejętność opisania uczuć przez autora jest naprawdę na wysokim poziomie. Więcej do niej nie sięgnę, bo chyba jestem na to za słaba.
Nie polecę tej książki nikomu, kto miał wcześniej zranione serce. To na pewno.
Do tej pory dziwi mnie, że "List w butelce" miał 40% obniżkę...

O filmie słyszałam dawno. Nigdy nie mogłam się zebrać, aby go obejrzeć.
Jakiś czas temu w Empiku, w dziale "przecena" natknęłam się na książkę. Kupiłam.
Drugiego dnia sięgnęłam do niej. Nie przeczytałam jej jednym tchem. Rozłożyłam tę czynność na kilka dni (nie dzień po dniu).
Wzbudziła we mnie bardzo silne emocje. Pomysł i umiejętność opisania uczuć przez autora jest...