Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Krótka nowelka opowiadająca wydarzenia rozgrywające się przed "Torn from You", jest to miły dodatek do lektury. Myślę, że warto przeczytać tę część przed sięgnięciem po kolejną, "główną".

Emily i Sculpt przyciągnęli moją uwagę już od pierwszej strony. Szczególnie Sculpt! Gorący, wytatuowany, biorący udział w nielegalnych walkach, rockman, zawsze wiedzący co powiedzieć...
Emily była słodka, odrobinę nieśmiała, ale miała w sobie "to coś".

Generalnie, raczej wszytko toczy się miło i kolorowo, bohaterowie zakochują się w sobie, aż nagle...

Ostatnie linijki książki zdecydowanie zachęcają do przeczytania kolejnej.
Co się teraz stanie z Emily?
Jak dalej potoczy się ta historia?
Jakie będzie zakończenie?

Żeby się dowiedzieć, trzeba sięgnąć po kontynuację.
Zdecydowanie warto.
Już uwielbiam tę serię!

Krótka nowelka opowiadająca wydarzenia rozgrywające się przed "Torn from You", jest to miły dodatek do lektury. Myślę, że warto przeczytać tę część przed sięgnięciem po kolejną, "główną".

Emily i Sculpt przyciągnęli moją uwagę już od pierwszej strony. Szczególnie Sculpt! Gorący, wytatuowany, biorący udział w nielegalnych walkach, rockman, zawsze wiedzący co powiedzieć......

Książka utrzymana w stylu podobnym do poprzedniego tomu, ale jednak trochę inna. Zdecydowanie więcej akcji, więcej 'obrzydliwych' scen.

Kreacja bohaterów jest dość skomplikowana. Trzeba zagłębić się w ich charaktery, aby dostrzec ukryte motywy i sposób myślenia.

Rien jest zabójcą, podszywającym się za chirurga plastycznego, opłacanym przez amerykański rząd. Jest podstępny i manipulujący, czasami trudno stwierdzić, kiedy kłamie, a kiedy mówi prawdę. To pozbawiony skrupułów morderca. I artysta! Tworzy rzeźbę z ludzkich tkanek mózgowych.
Jest totalnym psychopatą.

Natomiast Sara, początkująca aktorka, jest, można powiedzieć, całkiem zagubiona. Z czasem zaczyna plątać się w swoich myślach i uczuciach. Z jednej strony pragnie uciec od Riena, z drugiej jednak się waha. Odgrywana przez nią rola i jej 'prawdziwe ja' zaczynają mieszać się ze sobą.

Oczywiście, jakby nie było to romans, z upływem czasu jedno zaczyna dopuszczać do siebie drugie. Sara odkrywa, że wszystko - przyjaciele, pragnienia, nawet sama ona - dosłownie całe jej życie było fałszywe, udawane.
Dopiero przy Rienie może być sobą.

Książka naprawdę mi się podobała, bardzo wczułam się w bohaterów i z zapartym tchem śledziłam ich losy do ostatniej strony. Polecam!

Książka utrzymana w stylu podobnym do poprzedniego tomu, ale jednak trochę inna. Zdecydowanie więcej akcji, więcej 'obrzydliwych' scen.

Kreacja bohaterów jest dość skomplikowana. Trzeba zagłębić się w ich charaktery, aby dostrzec ukryte motywy i sposób myślenia.

Rien jest zabójcą, podszywającym się za chirurga plastycznego, opłacanym przez amerykański rząd. Jest...

Dobra książka. Wciągająca. Nie nudzi. W sam raz na wieczór, czyta się szybko. Odrobinę bajkowa. Niemalże idealny romans.

Bohaterowie poznają się w dość specyficznych okolicznościach. Z własnej głupoty, dziewczyna trafia do mieszkania byłego członka Bratva, "najbardziej niebezpiecznej organizacji, jaką świat kiedykolwiek widział". Zdziczały, ukrywający się przed światem mężczyzna jest jednocześnie wstrząśnięty i zachwycony niespodziewanym "gościem". Do końca nie wie, jak zareagować. Zabić? Jest przerażony możliwością, iż dziewczyna współpracuje z jego wrogiem, ale również zaintrygowany tą małą, waleczną istotką. Reakcja Columbi na Dimitriego również jest intrygująca. Dziewczyna po przejściach, samookaleczająca się, latami wykorzystywana przez ojca, dzielnie znosi jego ciosy i nie lęka się śmierci. Cieszy się uwagą mężczyzny.

Ostatecznie zakochują się w sobie. Oboje posiadają blizny, zarówno te fizyczne, jak i emocjonalne. Okazuję się, że nasi bohaterowie mają ze sobą więcej wspólnego niż myśleli. Od tego momentu Dimitri nieco mnie drażnił, stał się zbyt słodki, niczym nie przypominał przerażającej Bestii. Podobała mi się jednak przemiana, jaka nastąpiła w Columbi. Zyskała pewność siebie, odwagę, by stawić czoło demonom przeszłości.

Akcja rozgrywa się odrobinę za szybko. To jedna z tych serii, którą aby docenić trzeba przeczytać w całości. Pierwszą część należy potraktować jako dłuższe wprowadzenie w świat mafii, zapoznanie się z bohaterami.

Niemniej, książka mi się podobała.

Dobra książka. Wciągająca. Nie nudzi. W sam raz na wieczór, czyta się szybko. Odrobinę bajkowa. Niemalże idealny romans.

Bohaterowie poznają się w dość specyficznych okolicznościach. Z własnej głupoty, dziewczyna trafia do mieszkania byłego członka Bratva, "najbardziej niebezpiecznej organizacji, jaką świat kiedykolwiek widział". Zdziczały, ukrywający się przed światem...