rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Panią Musierowicz mogłabym na rękach nosić za całą serię "Jeżycjada", każdą nawet najmniejszą postać obecną na kartach jej książek. I chociaż za niedługo minie moje naście lat, wczoraj zdałam sobie sprawę, że na historyjki z życia Borejków i bliskich im rodzin nigdy nie jest za późno!

"Sprężynę" uwielbiam za postać małej Łucji, która jest małą, elokwentną erudytką. Mały Ziutek (syn Idy) jest rozkoszny z tym swoim ciągłym ulewaniem się. A Ignacy Borejko i profesor Dmuchawiec - mogłabym mieć takich dziadków w rodzinie! Dla wszystkich miłośników Pani Musierowicz, ta książka będzie kolejną pozycją, przy której miło spędza się czas.

Panią Musierowicz mogłabym na rękach nosić za całą serię "Jeżycjada", każdą nawet najmniejszą postać obecną na kartach jej książek. I chociaż za niedługo minie moje naście lat, wczoraj zdałam sobie sprawę, że na historyjki z życia Borejków i bliskich im rodzin nigdy nie jest za późno!

"Sprężynę" uwielbiam za postać małej Łucji, która jest małą, elokwentną erudytką. Mały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Idealnie wpasowała się ta książka w moje rozterki życiowe. Z częścią przemyśleń Pani Beaty się zgadzam, ale nie ze wszystkimi. Podziwiam za różnorodność przeżyć i siłę, która z samego dna wyniosła Autorkę na wyżyny życia.

Idealnie wpasowała się ta książka w moje rozterki życiowe. Z częścią przemyśleń Pani Beaty się zgadzam, ale nie ze wszystkimi. Podziwiam za różnorodność przeżyć i siłę, która z samego dna wyniosła Autorkę na wyżyny życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Kingi Choszcz są wspaniałe, przesiąknięte spojrzeniem młodej dziewczyny, która podróżuje, smakuje odległy świat. Bardzo cenię sobie postać tej młodej damy, jednak "Pierwsza wyprawa. Nepal" w porównaniu z poprzednimi książkami wydaje się pozbawiona uroku Kingi. Nie mniej jednak, polecam zapoznać się z tą pozycją, aby przekonać się, że podróżowanie może przechodzić różnorakie metamorfozy.

Książki Kingi Choszcz są wspaniałe, przesiąknięte spojrzeniem młodej dziewczyny, która podróżuje, smakuje odległy świat. Bardzo cenię sobie postać tej młodej damy, jednak "Pierwsza wyprawa. Nepal" w porównaniu z poprzednimi książkami wydaje się pozbawiona uroku Kingi. Nie mniej jednak, polecam zapoznać się z tą pozycją, aby przekonać się, że podróżowanie może przechodzić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przebrnęłam, ale... jakoś mnie nie poruszyła. Gdzieś zniknęła magia pióra Pani Pawlikowskiej.

Przebrnęłam, ale... jakoś mnie nie poruszyła. Gdzieś zniknęła magia pióra Pani Pawlikowskiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początkowo ciężko było wdrożyć się w styl Pani Basi. Potem dałam radę. Piękne zdjęcia, jednak zabrakło mi tego "czegoś". Co do jednego w zupełności się zgadzam - Tuareg - przewodnik bardzo przystojny! :)

Początkowo ciężko było wdrożyć się w styl Pani Basi. Potem dałam radę. Piękne zdjęcia, jednak zabrakło mi tego "czegoś". Co do jednego w zupełności się zgadzam - Tuareg - przewodnik bardzo przystojny! :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, lecz przewidywalna historia. Sparksa cenię za lekki styl i ciepłą atmosferę, która urzeka mnie w jego książkach.

Ciekawa, lecz przewidywalna historia. Sparksa cenię za lekki styl i ciepłą atmosferę, która urzeka mnie w jego książkach.

Pokaż mimo to