Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Najpiękniejsza lektura, jaką kiedykolwiek czytałam.

Najpiękniejsza lektura, jaką kiedykolwiek czytałam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka poprawna, chwilami nawet całkiem niezła. Gdyby nie mojego ulubionego Cobena, to może wręcz dobra (ale od książek tego pana chcę więcej). Bohaterowie przyjemni, opisy ciekawe... tylko zakończenie jakieś takie mdłe, szczęśliwe i mało wiarygodne.
Bardzo się wpisuje w styl autora, co jest z jednej strony plusem, choć rzeczywiście może razić - mi osobiście nie przeszkadzało to m o c n o. Tylko troszkę.

Książka poprawna, chwilami nawet całkiem niezła. Gdyby nie mojego ulubionego Cobena, to może wręcz dobra (ale od książek tego pana chcę więcej). Bohaterowie przyjemni, opisy ciekawe... tylko zakończenie jakieś takie mdłe, szczęśliwe i mało wiarygodne.
Bardzo się wpisuje w styl autora, co jest z jednej strony plusem, choć rzeczywiście może razić - mi osobiście nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ojejku!
Przyznam szczerze i bez bicia, że spodziewałam się czegoś znacznie lepszego - wcale nie chodzi mi w tym miejscu o wybitny skrawek literatury, coś odmieniającego życie czy nawet wyciskacza łez. Czekałam z utęsknieniem i chyba właśnie nastawienie sprawiło, iż książka tak mocno mnie rozczarowała.

Zamiast historii Thomasa Morgensterna - moim skromnym, Alijowym zdaniem - czytelnicy otrzymali jego spowiedź i próbę wytłumaczenia, dlaczego zakończył karierę. O ile nie jest to jakoś na wskroś złe, o tyle 240 stron dotyczy praktycznie kilku końcowych miesięcy - nie lat, które doprowadziły go na szczyt. Thomas skupił się na rzeczach dla mnie (jego dość wiernej fanki) prozaicznych: na związku z Kristiną, dwóch ostatnich upadkach i złych relacjach ze Gregorem S.

Z pewnością ciekawe życie zostało spłycone do tych najbardziej powierzchownych i oklepanych w tabloidach wydarzeń; skoczek sprostował plotki na swój temat, nie dając nam praktycznie niczego od siebie.

Ojejku!
Przyznam szczerze i bez bicia, że spodziewałam się czegoś znacznie lepszego - wcale nie chodzi mi w tym miejscu o wybitny skrawek literatury, coś odmieniającego życie czy nawet wyciskacza łez. Czekałam z utęsknieniem i chyba właśnie nastawienie sprawiło, iż książka tak mocno mnie rozczarowała.

Zamiast historii Thomasa Morgensterna - moim skromnym, Alijowym zdaniem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobry pomysł na historię rodziny, wciągająca fabuła, ale język - porażka. Bohaterowie sztuczni, słabo zarysowani, ciężko przełknąć ich oraz to, co dzieje się w ich życiu uczuciowym.

Bardzo dobry pomysł na historię rodziny, wciągająca fabuła, ale język - porażka. Bohaterowie sztuczni, słabo zarysowani, ciężko przełknąć ich oraz to, co dzieje się w ich życiu uczuciowym.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Koszmarna książka, która powoduje cierpienia u czytelnika. Ckliwa, gloryfikująca godne pogardy postawy moralne i brak zaradności życiowej. Aż dziw, że tak wiele osób poszło w ślady Wertera, bo... jak można iść za kimś takim? Kimś, kto pozornie tylko do tego zniechęca.

Koszmarna książka, która powoduje cierpienia u czytelnika. Ckliwa, gloryfikująca godne pogardy postawy moralne i brak zaradności życiowej. Aż dziw, że tak wiele osób poszło w ślady Wertera, bo... jak można iść za kimś takim? Kimś, kto pozornie tylko do tego zniechęca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to