Cytaty
Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!
Ciężkim krokiem podszedł do ławki obok magazynu i usiadł, ogarnięty poczuciem straty. Jego dzieciństwo, swoboda, bezpieczeństwo - wszystko wydało wydawało się wymykać mu z rąk. Odkąd zdobył swoje nowe spotęgowane uczucia, przytłaczał go śmiech i krzyk rówieśników, ich zabawa w wojnę... Miał pewność, że niczego nie zdoła zmienić.
Równocześnie był jednak przepełniony lękiem. Nie wiedział co oznacza jego wybór. Nie wiedział kim ma się stać. Ani co się stanie z nim.
Do południa nieobecność Jonasza zostanie spostrzeżona i wywoła poważne obawy. Ceremonia jednak nie zostanie przerwana - byłoby to nie do pomyślenia.