rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książkę miałam okazję przeczytać przed premierą. I jak zazdroszczę osobom, które dopiero po nią sięgną!

W Vitorii dochodzi do podwójnego morderstwa, które nosi znamiona mordu rytualnego. W Starej Katedrze zostają znalezione zwłoki dziewczyny i chłopaka. Wszystko na miejscu zbrodni przypomina scenariusz zabójstw, do których dochodziło dwadzieścia lat wcześniej. Pojawia się pytanie, czy morderca powrócił. Problem jednak polega na tym, że skazany, Tasio, jest w więzieniu i niebawem ma wyjść na swoją pierwszą przepustkę. Sprawę prowadzi inspektor Unai López de Ayala, profiler. Gdy tylko znajduje jakąś wskazówkę, która może go doprowadzić do rozwiązania zagadki, pojawia się nowy trop. Wkrótce pojawiają się kolejne ofiary, a do dnia wyjścia na przepustkę Tasia jest coraz mniej czasu.

Istnieją takie książki, które "pochłaniam", ciężko jest mi się od nich oderwać, czytam je zaraz po przebudzeniu, po kryjomu pod biurkiem w pracy i przegapiam przystanek, na którym powinnam wysiąść, a po ich zakończeniu nie wyobrażam sobie, że coś mi się kiedyś jeszcze spodoba. I taka jest właśnie "Cisza białego miasta". Bardzo gęsta atmosfera, wiele zwrotów akcji, nowe tropy w śledztwie, po prostu majstersztyk! Ponieważ jestem wychowana na Christie i innych kryminałach, bardzo szybko wskazuję mordercę. To jest pierwsza książka, przy której to się nie udało. Choć przeczuwałam, kto zabił, a potem okazało się, że trop był dobry, to mordercą była całkiem inna osoba. To był cios. Moment, w którym "zbiera się szczękę z podłogi".

Tłem dla historii są opisy miasta, tradycje, kuchnia. Wprowadzają bardzo fajny klimat, rzeczywiście po przeczytaniu książki chce się jechać do Vitorii.
Jest jeszcze główny bohater. W Hiszpanii istnieją całe grupy jego fanów, którzy mówią o sobie "krakeniści". Mnie nie do końca ujął, za to jestem wierną fanką jego dziadka.

Książkę gorąco polecam wszystkim fanom kryminałów, thrillerów, powieści sensacyjnych, ale również miłośnikom Hiszpanii. Ja już czekam na kolejną część!

Książkę miałam okazję przeczytać przed premierą. I jak zazdroszczę osobom, które dopiero po nią sięgną!

W Vitorii dochodzi do podwójnego morderstwa, które nosi znamiona mordu rytualnego. W Starej Katedrze zostają znalezione zwłoki dziewczyny i chłopaka. Wszystko na miejscu zbrodni przypomina scenariusz zabójstw, do których dochodziło dwadzieścia lat wcześniej. Pojawia się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

222 strony, „Wszystko, co mamy”. 222 strony, które przyniosły tak silne emocje. Na tych 222 stronach jest tak wiele: wojna, rewolucja, ucieczka, choroba i walka z chorobą, miłość i nienawiść, 3 pokolenia kobiet i jakże trudne relacje między nimi. Są utracone nadzieje i wiara, że można coś zmienić. W końcu jest ogromny smutek. To książka, o której trudno przestać myśleć. Dawno tak bardzo nie płakałam kończąc czytać, jeszcze nigdy 2 dni po skończeniu książki, gdy o niej opowiadałam, nie miałam łez w oczach. „Wszystko, co mamy” to historia Nahid, która wraz z mężem i malutką córeczką ucieka z Iranu przed rewolucją islamską. W Szwecji chce zacząć wszystko od nowa, ale jej życie częściowo zostało w Iranie, a nowe miejsce wcale nie okazuje się rajem na ziemi.

222 strony, „Wszystko, co mamy”. 222 strony, które przyniosły tak silne emocje. Na tych 222 stronach jest tak wiele: wojna, rewolucja, ucieczka, choroba i walka z chorobą, miłość i nienawiść, 3 pokolenia kobiet i jakże trudne relacje między nimi. Są utracone nadzieje i wiara, że można coś zmienić. W końcu jest ogromny smutek. To książka, o której trudno przestać myśleć....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dziennik z podróży do Rosji Robert Capa, John Steinbeck
Ocena 6,7
Dziennik z pod... Robert Capa, John S...

Na półkach:

Doskonała! To mieszanka wybuchowa - Steinbeck i jego cięty humor, ironia oraz Capa, który drży o każdą kliszę (co jest bardzo zrozumiałe, gdy robi się zdjęcia aparatem analogowym). Podróż do Rosji odbywa się w 1948 roku. Steinbeckowi i Capie zależy na rzetelny przedstawieniu kraju. Przed wyjazdem są ostrzegani przed groźnymi Rosjanami, którzy na pewno chcą wywołać wojnę. A w Rosji? Leje się wódka i potok pytań o to, czy... Amerykanie chcą wywołać wojnę. Książka jest pełna kontrastów, z jednej strony zniszczony kraj, zniszczeni ludzie, z drugiej rosyjska gościnność, absurdy znane również nam, sporo humoru, komentarze do tego, jak to jest wspólnie podróżować. Polecam!

Doskonała! To mieszanka wybuchowa - Steinbeck i jego cięty humor, ironia oraz Capa, który drży o każdą kliszę (co jest bardzo zrozumiałe, gdy robi się zdjęcia aparatem analogowym). Podróż do Rosji odbywa się w 1948 roku. Steinbeckowi i Capie zależy na rzetelny przedstawieniu kraju. Przed wyjazdem są ostrzegani przed groźnymi Rosjanami, którzy na pewno chcą wywołać wojnę. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Leszek Herman nie zawodzi! Jak zawsze doskonała. To były 4 dni wspaniałej lektury i już zazdroszczę osobom, które dopiero sięgną po "Biblię diabła". 10/10

Leszek Herman nie zawodzi! Jak zawsze doskonała. To były 4 dni wspaniałej lektury i już zazdroszczę osobom, które dopiero sięgną po "Biblię diabła". 10/10

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudowna! Pięknie poprowadzona narracja, jak prawdziwa baśń. Polecam :)

Cudowna! Pięknie poprowadzona narracja, jak prawdziwa baśń. Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała!

Wspaniała!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Doskonały kryminał. Prawdziwy majstersztyk! Słusznie Lemaitre zasługuje na tytuł mistrza kryminałów.

Doskonały kryminał. Prawdziwy majstersztyk! Słusznie Lemaitre zasługuje na tytuł mistrza kryminałów.

Pokaż mimo to